Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Chodzi o o obrazy, które amerykańska firma zbiera w celu późniejszego ich wykorzystania w usłudze Street View. Unia Europejska jest zdania, że obecny, roczny okres jest nieproporcjonalny do celów.

Usługa Google Street View budzi bardzo wiele kontrowersji. Z jednej strony umożliwia wirtualne podróże po najciekawszych miastach kilkunastu krajów bez konieczności wychodzenia z domu, z drugiej jednak istnieją poważne obawy co do prywatności. Nie brak osób, które są zdania, że fotografowanie ulic, budynków, samochodów i ludzi narusza tę sferę życia. Amerykańska firma stara się odpowiadać na te obawy - niewidoczne są m.in. numery rejestracyjne fotografowanych pojazdów.

>> Czytaj także: Google umieści reklamy w Street View?

Obecnie amerykańska firma przechowuje oryginalne obrazy przez okres 12 miesięcy. Unia Europejska ustami komisarz ds. sprawiedliwości - Viviane Reding - zażądała skrócenia go o połowę. Luksemburka dodała, że oczekuje od każdej działającej na terytorium państw członkowskich firmy przestrzegania uregulowań dotyczących ochrony prywatności.

Sonda
Usługa Street View:
  • narusza prywatność
  • nie narusza prywatności
  • nie interesuje mnie to
wyniki  komentarze

Brytyjczycy, którzy zetknęli się z usługą w roku biegłym, mają zyskać informacje odnośnie tego, kiedy i gdzie robione będą zdjęcia. Podkreślono, że ma to umożliwić osobom, które nie chcą, by ich wizerunek został utrwalony, ominięcie miejsc, gdzie akurat przejeżdżać będą samochody Google.

Reprezentujący Google prawnik Peter Fleischer broni jednak 12-miesięcznego okresu przechowywania niezamazanych zdjęć. Jest on konieczny ze względu na zapewnienie wysokiego poziomu jakości usługi. Dodał, że firma jest zdeterminowana, by go utrzymać na całym świecie. Czy jej się to uda, zależy w przeważającej mierze od umiejętności argumentowania. Komisja Europejska przykłada bowiem ogromną wagę do ochrony konsumentów i ich prywatności.

W zeszłym roku w Wielkiej Brytanii oraz Grecji wszczęto postępowania wyjaśniające względem Street View. Do tej pory się one nie zakończyły. Krajowi regulatorzy zdają się być nieprzekonani co do podejmowanych przez Google środków w kwestii ochrony prywatności.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Następny artykuł » zamknij

Cryptome znika i powraca