O problemie haraczu wciąż ściąganego z charytatywnych SMS-ów mówi się od dawna, jednak zdecydowana walka z tym stanem rzeczy została podjęta w tym roku, kiedy powstała koalicja "SMS bez VAT" zawiązana przez największe fundacje.

Według Koalicji problemem wcale nie jest złe prawo, ale interpretacja prawa. Podstawą opodatkowania VAT dla operatora powinna być rzeczywista kwota jego wynagrodzenia za wykonanie usługi, a przecież operatorzy w Polsce już dawno zrezygnowali z pobierania opłat za SMS-y charytatywne.

>>> Czytaj także: VAT od charytatywnych SMS-ów niezgodny z prawem?

Mimo znacznego społecznego poparcia dla akcji "SMS bez VAT" kolejne rządy nie przyjmują argumentów przemawiających przeciw obarczaniu podatkiem dobroci ludzkiej. Dzięki temu 22%, czyli prawie czwarta część pieniędzy podarowanych przez Polaków potrzebującym, trafia do budżetu państwa.

– Naszą petycję, zamieszczoną w internecie podpisało już prawie 8 tys. osób. To dowód na to, że społeczeństwo nie jest obojętne na los pokrzywdzonych i chce pomagać, a jednocześnie sprzeciwia się temu, by na nieszczęściu innych bogacił się budżet państwa. Pomimo tego, że rozprawy sądowe nie dotyczą sposobu opodatkowania dobroczynnych SMS-ów, a jedynie uprawnienia organizacji z Koalicji "SMS bez VAT" do otrzymania wiążącego stanowiska Ministra Finansów. Liczymy na to, iż fakt ten wyraźnie unaoczni władzom państwowym, że problem nadal istnieje i zachęci je do jego rozwiązania – mówi Wojciech Śliż z koordynującej akcję firmy doradczej PricewaterhouseCoopers Polska.

Merytorycznie Koalicję "SMS bez Vat" wspiera firma PricewaterhouseCoopers. Apel Organizacji znajduje się na stronie www.smsbezvat.pl. Koalicja zachęca wszystkich do przyłączenia się do walki o zmianę interpretacji przepisów opodatkowujących SMS-owe darowizny i do podpisania petycji.

>>> Czytaj także: Fiskus nadal ściąga haracz z charytatywnych SMS-ów

AKTUALIZACJA

Jak podała Informacyjna Agencja Radiowa, Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że organizacje społeczne nie są stroną w sporze o opodatkowanie charytatywnych SMS-ów. Są nią natomiast operatorzy telefonii komórkowych, gdyż oni przekazują fiskusowi podatek.

- Należy liczyć się z tym, że orzeczenia zapadłe podczas jutrzejszych rozpraw będą podobne. Mimo to będziemy dalej walczyć. Ze strony komunikacyjnej będziemy starali się, by temat był obecny w świadomości społecznej. Zależy nam na poparciu naszej idei przez obywateli, gdyż głos społeczeństwa nie może być ignorowany przez władze państwa. Kilkakrotnie zdarzyło się, że rząd pod naporem mediów i społeczeństwa rezygnował z zysku pochodzącego z podatków od dobroczynnych SMS-ów, zebraną tym sposobem sumę przekazując na cel akcji - powiedziała DI Natalia Makowska, przedstawicielka zaangażowanej w akcję agencji Eskadra Publica.