Zwykła z pozoru wiadomość spamowa może okazać się trybikiem wielkiej machiny do zarabiania pieniędzy. Działania cyberprzestępców nie ograniczają się bowiem do reklamowania nikomu niepotrzebnych produktów...
reklama
Najpierw cyberprzestępcy włamują się do systemu zarządzającego zawartością legalnego portalu i modyfikują jego strony, dodając znaczniki, które przekierowują do witryn zawierających szkodliwe exploity. W wyniku odwiedzenia tych stron przez odbiorców spamu powstaje sieć zainfekowanych maszyn, które wypełniają polecenia wydane przez zdalne centrum kontroli.
Boty ulokowane na komputerach-zombie pobierają z internetu inne szkodliwe programy, w tym trojana kradnącego hasła do klientów FTP wykorzystywanych przy zarządzaniu zawartością stron. Hasła te mogą być następnie użyte przez cyberprzestępców w celu modyfikowania portali internetowych i umieszczenia na nich szkodliwych znaczników.
Jednocześnie pobierane są boty spamowe w celu przeprowadzania masowych wysyłek. Odsyłacze zawarte w wysyłanych wiadomościach prowadzą do spreparowanych stron na legalnych portalach, nie są więc wychwytywane przez filtry antyspamowe, które działają w oparciu o czarną listę nazw domen.
Proces ten stanowi błędne koło, które może zostać rozszerzone - cyberprzestępcy wykorzystują go w celu zapewnienia płynnego działania swojej „fabryki pieniędzy”. Szczegółową analizę, której autorami są Siergiej Golowanow, Igor Sołmenkow i Maria Garnajewa, można znaleźć w Encyklopedii Wirusów prowadzonej przez Kaspersky Lab.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|