Jak poinformowano 17 września br. w komunikacie prasowym, "dla każdego kto weźmie pożyczkę do 15 października 2009 czeka bonus – 100 zł od smava.pl. Promocja obejmuje wszystkie pożyczki na dowolny okres".

- Chcemy tą promocją zachęcić przede wszystkim internautów, którzy dotychczas nie korzystali z naszych usług, np. studentów. Zależy nam na przekonaniu ich do tej formy finansowania swoich potrzeb – mówi Przemysław Mościcki, prezes zarządu smava Poland, operatora serwisu smava.pl.

Smava.pl rozpoczęła działalność w Polsce w styczniu br. i jest spółką córką niemieckiego serwisu smava.de, który został uruchomiony m.in. przez współtwórców eBay Deutschland, QXL Ricardo, XING, studiVZ, last.fm, datango oraz spreadshirt.

Działalność serwisu polega na umożliwieniu internautom zawierania pomiędzy sobą umów pożyczkowych i inwestycyjnych (social lending). W Niemczech do końca 2008 roku portal obsłużył pożyczki na łączną kwotę 11 milionów euro - podają przedstawiciele firmy. Smava zarabia na prowizjach od pożyczkobiorców, pobierając 1% kwoty pożyczki.

Serwisy pożyczkowe zajmują się nie tylko udostępnieniem platformy do tzw. aukcji pożyczek, ale starają się również dbać o bezpieczeństwo zawieranych umów. Do oceny ryzyka kredytowego klientów serwisu Smava wykorzystuje ekspercki model scoringowy wykonany przez BIK (Biuro Informacji Kredytowej). Poza tym pożyczkobiorcy sprawdzani są w bazie danych Krajowego Rejestru Długów, Biura Informacji Gospodarczej BIG Infomonitor i Związku Banków Polskich.

Serwisy umożliwiające zawieranie umów o pożyczki społecznościowe pojawiły się w Polsce na początku 2008 roku. Pierwszy na rynku był Kokos.pl. Wkrótce potem wystartowały Finansowo.pl oraz Monetto.pl. Za sprawą m.in. problemów tego ostatniego podmiotu klimat wokół pożyczek społecznościowych w naszym kraju nie przedstawia się niestety zbyt różowo (wkrótce szczegóły na DI).

Smava weszła na polski rynek w dość trudnym momencie. Czy płacenie za wzięte pożyczki przekona większą, niż do tej pory, liczbę Polaków do tego typu finansowania? Trudno w tej chwili przewidzieć, na pewno jednak należy uczulić pożyczkobiorców, by bardzo uważnie zapoznali się z zasadami promocji i upewnili się, że je dobrze rozumieją. Bardzo często to właśnie brak czytania lub zrozumienia regulaminów jest przyczyną nieporozumień.