Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Brak poprawnej komunikacji pomiędzy Netią a Telekomunikacją Polską to prawdopodobna przyczyna dwumiesięcznych kłopotów z dostępem do internetu, o których poinformował jeden z Czytelników Dziennika Internautów.

W lipcu Dziennik Internautów interweniował w sprawie awarii, która na trzy tygodnie pozbawiła użytkownika neostrady możliwości surfowania w sieci. Jeszcze większe problemy miał inny nasz Czytelnik korzystający z usługi dostępu do internetu firmy Netia na łączach Telekomunikacji Polskiej (czyli Bitstream Access, w skrócie BSA). W liście, który dotarł do redakcji DI, czytamy:

Od mniej więcej dwóch miesięcy w godzinach mniej więcej 9:00-14:00 występuje zrywanie synchronizacji. Charakteryzuje się ono nagłym pogorszeniem parametrów linii, spadkiem parametru SNR (stosunek sygnału do szumu) z 37/36 dB do 7-8 dB, wahaniami parametru określającego tłumienie linii oraz nagłym wzrostem wartości parametru FEC (korekcja danych), charakterystyczne jest również ciągłe narastanie wartości parametru CRC. Nie jestem tego w stanie udowodnić, ale pamiętam, że przed aktualną awarią występował błąd na dzień. Aktualnie występuje błąd na minutę, dwie - w zależności od ruchu na łączu.

Czytelnik poinformował o podjętych przez siebie działaniach (m.in. wymiana mikrofiltrów, sprawdzenie wszystkich połączeń kabli telefonicznych, odłączenie telefonu, wpięcie całego sprzętu przez UPS itd.) - nie przełożyły się one na poprawę jakości linii. Do listu dołączone zostały wykresy parametrów usługi, sporządzone przez Czytelnika.

Dziennik Internautów skontaktował się z Małgorzatą Babik, rzecznikiem prasowym firmy Netia, która poinformowała o skierowaniu sprawy do pilnego zbadania. Niestety, tutaj jesteśmy uzależnieni od dobrej woli TP w kwestii szybkości odpowiedzi i udostępnienia łącz do naprawy. Tej dobrej woli często brakuje - napisała przedstawicielka Netii.

Nieco później dowiedzieliśmy się, że naszego Czytelnika odwiedził technik Telekomunikacji Polskiej i zmienił parę, na której była podłączona usługa oraz zweryfikował działanie BSA z klientem, który potwierdził poprawne działanie usługi. Jak podała Małgorzata Babik, pracownik TP wspomniał jednak, że przyczyną błędów jest uszkodzenie na linii TP od klienta do centrali, jednak TP nie jest w stanie tego naprawić.

Dziennikowi Internautów nie udało się potwierdzić tej informacji u rzecznika Grupy TP - Wojciecha Jabczyńskiego. Dowiedzieliśmy się jedynie, że od momentu wymiany tzw. pary kablowej usługa działa bez zastrzeżeń. Profilaktycznie jesteśmy w stałym kontakcie z klientem - zapewnił Jabczyński.

Jak to wszystko wygląda z perspektywy użytkownika, który zgłosił problem? Całą dwumiesięczną awarię mogę podsumować w następujący sposób: głównie zawinił brak poprawnej komunikacji między Netią a TP - napisał Czytelnik Dziennika Internautów, dodając:

Każdorazowo zgłaszając awarię Netii, informowałem dokładnie o objawach - głównie o tym, że problem występuje w określonych godzinach. Z tego, co wiem, TP takiej informacji nie otrzymywała, a jedynie lakoniczny komunikat "brak synchronizacji". Jak można się domyślić, w momencie gdy TP otrzymywała informacje o problemie, synchronizacja na linii już była i tym samym zlecenie było zamykane. Z drugiej strony, podejście TP do problemu - przez większość czasu czułem, że chcą udowodnić, że problem leży po mojej stronie.

Sprawę miał zbadać także Urząd Komunikacji Elektronicznej. Piotr Dziubak, rzecznik prasowy UKE, poinformował, że skargi wyjaśniane są w kolejności zgłoszeń. Do dzisiaj Dziennik Internautów nie otrzymał żadnych informacji na temat działań podjętych przez Urząd.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: DI24.pl

Wszystkie Listy czytelników kierowane do DI są czytane przez redaktorów. Niektóre pytania / prośby do redakcji mogą dotyczyć szerszego grona internautów, wymagać wypowiedzi ekspertów lub zainteresowanych stron, wówczas traktowane są jako tematy interwencyjne. Wszelkie sprawy, którymi Waszym zdaniem powinniśmy się zająć prosimy kierować na adres: interwencje@di.com.pl