Szybkość doręczeń listów jest najlepsza od czterech, a paczek pocztowych ekonomicznych od pięciu lat – wynika z badań przeprowadzonych przez Pocztę Polską (PP). Wskaźniki osiągnięte przez firmę w jej własnym badaniu spełniają stawiane poczcie wymogi prawne dotyczące szybkości doręczeń.
reklama
Standardy jakości, jakie powinna spełniać Poczta Polska, są określone w rozporządzeniu Ministra Infrastruktury. Ich spełnianie kontroluje Urząd Komunikacji Elektronicznej. Sama PP od kilku lat prowadzi własne badania terminowości i wczoraj przedstawiła wyniki tych najnowszych.
Dla przesyłek pocztowych priorytetowych wskaźnik terminowości powinien wynosić D+1=80% (czyli 80% paczek powinno zostać dostarczonych w ciągu jednego dnia roboczego od dnia nadania paczki). Według badań Poczty Polskiej operatorowi udało się osiągnąć wskaźnik D+1=88,95%, czyli niemal 90% listów priorytetowych dociera do odbiorców w terminie.
Dla przesyłek listowych ekonomicznych wskaźnik terminowości powinien wynosić D+3=85%. Poczta Polska podaje, że udało się jej osiągnąć minimalnie lepszy wskaźnik D+3=85,82%.
Paczki priorytetowe i ekonomiczne powinny docierać do odbiorców - odpowiednio - w ciągu jednego dnia roboczego oraz trzech dni roboczych od nadania. Poczta Polska twierdzi, że obecnie dostarcza w terminie 86,28% paczek priorytetowych oraz 98,64% paczek ekonomicznych. Rozporządzenie Ministra Infrastruktury wymaga od niej dostarczania w terminie 80% paczek priorytetowych i 90% paczek ekonomicznych.
Badania wewnętrzne Poczty Polskiej są realizowane przy udziale niezależnych respondentów, niebędących pracownikami Poczty Polskiej, w oparciu o reprezentatywną próbę losową i cyklicznie. Rocznie nadaje się ponad 50 tys. przesyłek kontrolnych: listów ekonomicznych i priorytetowych. Badaniami obejmowano też 500 tys. paczek pocztowych, paczek pocztowych plus oraz przesyłek pobraniowych.
Uzyskane przez PP wyniki są znacznie lepsze od tych, jakie w maju przedstawił UKE (dotyczyły one wskaźników badanych w różnych okresach 2008 roku). Według ostatnich badań Urzędu tylko paczki ekonomiczne spełniły wyznaczony standard. Niskie były wskaźniki doręczeń paczek priorytetowych (D+1=57,75%) oraz przesyłek listowych (D+1=76,49%, D+1=46,11%, D+3=70,51% oraz D+3=56,73%).
Niebawem UKE opublikuje wyniki kolejnej swojej analizy, a wtedy będzie można je skonfrontować z badaniami wewnętrznymi PP. Wyniki UKE nie muszą być tak dobre, ale mogą być lepsze. W marcu po wprowadzeniu nowego cennika Anna Streżyńska przyznała, że PP zmienia się na lepsze.
W swoich analizach UKE zwracał też uwagę na znaczącą liczbę reklamacji uznanych przez Pocztę Polską jako nieuzasadnione. Zdaniem Anny Streżyńskiej zbyt niskie, jak na obecne warunki społeczno-ekonomiczne kraju, kwoty odszkodowań oraz bardzo duży odsetek reklamacji uznawanych za nieuzasadnione nie skłaniają operatora publicznego do eliminowania negatywnych zjawisk.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|