fot. - Dostęp do internetu gospodarstw domowych - Money.pl

Zgodnie z raportem przygotowanym przez Money.pl 48 proc. polskich gospodarstw ma dostęp do sieci. Plasując się na 19 miejscu, wyprzedziliśmy Portugalię czy choćby Włochy, czyli państwa dłużej przebywające w Unii Europejskiej.

fot. - Liczba internautów w krajach UE - Money.pl

fot. - Wzrost liczby użytkowników

Obiecująco przedstawiają się wyniki dotyczące liczby zarejestrowanych adresów IP. W Polsce mamy ich według CIA, The World Facebook 7,8 mln i zajmujemy 12 miejsce na 231 krajów objętych badaniem. W Europie jest to znowu 5 miejsce.

Warto również wspomnieć o tych niechlubnych dokonaniach. Panda Security podaje nasz kraj jako 6 pod względem udziału w wysyłaniu spamu - aż 4,9% niechcianych wiadomości na świecie pochodzi z Polski. Ponadto z danych przedstawionych przez Symantec zajmujemy pierwsze miejsce pod względem krajów, które przechowują największa liczbę stron przeznaczonych do ataków typu phishing.

Polska przoduje także w zestawieniu liczby komputerów zainfekowanych koniem trojańskim o nazwie Brisv, infekującym pliki multimedialne. Dodatkowo mamy najwięcej komputerów zombie oraz szóstą pozycję pod względem szkodliwości działania w sieci.

Mimo obiecujących wyników istnieją jeszcze pewne obszary, wymagające dopracowania. Dlatego przydatne są dofinansowania ze środków unijnych przeznaczone dla obszarów wiejskich. Jednocześnie Polska na wniosek Komisji Europejskiej powinna zwiększyć inwestycje w naukę i badania, celem rozwoju nowoczesnych technologii. Rząd widocznie wyciągnął wnioski z sugestii UE, zapowiadając przyspieszenie rozwoju internetu w Polsce.