Zainteresowanie przerosło nasze oczekiwania - powiedział przedstawiciel australijskich władz, komentując zamieszanie, jakie wywołało jedno z ogłoszeń o pracę.
"Najlepsza praca na świecie", jak określają swoją ofertę władze australijskiego stanu Queensland, cieszy się ogromnym zainteresowaniem wśród internautów. W ciągu zaledwie trzech dni stronę internetową z ogłoszeniem odwiedziło ponad milion osób, co spowodowało ostatecznie, że przestała ona działać. I to pomimo faktu, że stanowy urząd odpowiedzialny za turystykę zwiększył liczbę serwerów z jednego do dziesięciu - podaje serwis BBC News.
Czym Queensland tak zainteresował internautów? Półrocznym kontraktem na Wyspie Hamiltona zlokalizowanej na Wielkiej Rafie Koralowej, u północno-wschodniego wybrzeża Australii. Nie są wymagane żadne oficjalne kwalifikacje oprócz chęci do pływania, nurkowania i żeglowania. Do tego darmowe mieszkanie w 3-pokojowym domu z basenem i pensja w wysokości 70 tysięcy funtów.
Zatrudniona osoba pełnić będzie funkcję opiekuna wyspy, pracować będzie jednak tylko 12 godzin w miesiącu. Do jej obowiązków należeć będzie karmienie niektórych żyjących tam gatunków ryb, a także zbieranie poczty z wyspy. Oprócz tego zatrudniona osoba będzie prowadzić blog, pamiętnik ze zdjęciami oraz dostarczać klipy wideo, co ma zachęcić turystów do odwiedzenia regionu.
Do tej pory przesłano już ponad 2 tysiące zgłoszeń wideo, do 22 lutego, gdy zakończy się rekrutacja, spodziewanych jest kolejnych kilkadziesiąt tysięcy. W maju 11 kandydatów zostanie zaproszonych na wyspę, gdzie spędzą cztery dni poświęcone na ostateczne rozmowy kwalifikacyjne. Praca zacznie się 1 lipca.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*