Przez netbooka należy rozumieć niewielkich rozmiarów, niedrogi komputer przenośny mający pełnić funkcję "zastępczego" urządzenia w stosunku do "dużych" notebooków. Komputer osobisty ma pełnić rolę zaawansowanej maszyny do pracy i rozrywki, natomiast netbook stanowi jego ultramobilne skrzydło.
Sam termin netbook pojawił się jeszcze w 1999 roku i dotyczył małego notebooka produkcji firmy Psion, jednak dopiero debiut Eee PC produkcji tajwańskiego Asusa był prawdziwą "manifestacją" tej nazwy - czytamy w Interii. Mini-notebook zadebiutował na czerwcowych targach Computex 2007 odbywających się w stolicy Tajwanu. Trzy litery "E" w nazwie miały być skrótem od "Easy to learn, Easy to work, Easy to play". Od pierwszych chwil podręczny komputerek był promowany jako dodatek do notebooka, nigdy jako jego konkurent.
Na netbookach, które ważą zaledwie 1 kg, bez problemu możemy uruchomić edytor tekstu, odebrać pocztę, porozmawiać przez komunikatory, surfować po internecie, słuchać muzyki i oglądać filmy. Według analityków z IDC w tym roku na całym świecie sprzedane zostanie 3,5 miliona netbooków, 5 milionów w 2009 roku, aby w 2012 roku liczba ta wzrosła do 9,2 miliona. Jeszcze bardziej optymistycznie do fenomenu netbooków podchodzą specjaliści z Gartnera, mówiąc o sprzedaży 5,2 miliona netbooków w tym roku, a w 2012 roku - o niebotycznej sumie 50 milionów.
Od tego miesiąca wojna na netbooki oficjalnie otwarła polski front. Co prawda na początku lipca do naszego kraju dotarł MSI Wind, ale dopiero wraz z oficjalną polską premierą Eee PC, Aspire One oraz Mini-Note możemy mówić o wyrównanej walce - pisze Interia. Ceny netbooków w Polsce będą wahać się od 999 do 1599 zł brutto. Wszystko zależy od systemu operacyjnego (rezygnując z Windowsa zaoszczędzimy ponad 200 zł), ilości pamięci RAM oraz pojemności dysku twardego. Netbooki nie posiadają natomiast napędu optycznego, dlatego też musimy posiłkować się zewnętrznym napędem.
Szczegóły na portalu Interia.pl w artykule Jesienna ofensywa netbooków