Wcześniej na podobny krok zdecydowały się Turcja, Maroko oraz Tajlandia. We wszystkich tych krajach chodziło o obrazę uczuć religijnych, w Tajlandii także o znieważenie głowy państwa. Tym razem władze Pakistanu nakazały bezterminowo dostawcom internetu zablokować dostęp do popularnego serwisu ze względu na treści, jakie się tam znalazły.

Nie jest do końca jasne, co stało się powodem blokady. Mówi się o dwóch przyczynach - po pierwsze w serwisie miały się pojawić się duńskie komiksy przedstawiające proroka Mahometa (te same, które dwa lata temu opublikowano w duńskich gazetach). Inni z kolei wskazują na holenderski film, który islam przedstawia w negatywnym świetle - informuje BBC.

Bezradni są tak internauci, jak i dostawcy usług. Apelują jednak do władz o umiar, gdyż blokowanie popularnych serwisów może podkopać popularność internetu, jako całości.