W New York Times możemy poczytać o 22-letnim cyberprzestępcy o nazwisku Shiva Brent Sharma, który został aresztowany 3 razy w ciągu ostatnich trzech lat. Obiecywał poprawę, ale ciągle wracał do swojego procederu.
Sam mówi o tym, że kradzież danych to jak uzależnienie. Pociągające jest to, że bardzo szybko, nie narażając się na przepracowanie, można zdobyć duże pieniądze. Sharma nie pamięta ile zarobił bo nigdy nie liczył dokładnie. Pamięta, że pracując kiedyś "dzień, może pół dnia" zarobił 20 tys. USD. "Trzy godziny pracy dzisiaj, trzy godziny jutro - 20 tysięcy" - opowiada cyberzłodziej.
Okazuje się też, że cyberprzestępca nie musi być ciągle douczającym się specjalistą - jak często zwykło się sądzić. Prokurator, który uczestniczył w procesach Sharmy podkreśla, że cały czas stosował on te same techniki kradzieży, których nauczył się na początku. Ciągle bazował głównie na naiwności użytkowników odbierających e-maile i wchodzących na oszukańcze phishingowe witryny.
Więcej o kradzieżach życiorysie cyberzłodzieja można przeczytać w NYT: Identity Thief Finds Easy Money Hard to Resist.
Dwa miesiące temu informowalismy w DI o zatrzymaniu młodego cyberprzestępcy z Lublina, który kierował szajką okradającą konta bankowe. Studentowi pierwszego roku informatyki zarzucano już wcześniej założenie strony phishingowej imitującej stronę jednego z banków. Czyżby kolejny przykład na to, że łatwe pieniądze z cyberkradzieży mogą uzależniać?
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.