Na uwagę zasługuje tez fakt, że liczba zarejestrowanych użytkowników jest niemal dwa razy większa niż we wrześniu ubiegłego roku. Zdaniem Niklasa Zennstroma, CEO Skype Technologies, jest to w dużej mierze zasługa użytkowników, którzy aktywnie pomagali w rozwoju komunikatora.

Oczywiście 100 milionów zarejestrowanych użytkowników nie oznacza, że tyle właśnie osób korzysta z komunikatora codziennie. Niektórzy korzystają z niego często, inni sporadycznie lub tylko wtedy gdy muszą zadzwonić. Część użytkowników to z pewnością "martwe dusze" czyli np. konta porzucone lub stworzone tylko do jednorazowego użycia.

Przyjrzyjmy się jeszcze innym liczbom. Oprogramowanie Skype zostało pobrane z sieci blisko 290 milionów razy. Zwykle około od 3 - 5 milionów użytkowników jest jednocześnie dostępnych online.

Wraz z rosnącą liczbą użytkowników zmniejsza się także liczba dostępnych nicków o kombinacji od 6 do 9 znaków. Jak zauważono na blogu Skype, obecnie dominują identyfikatory 10 znakowe. Bardzo trudno jest także znaleźć nicki o długości poniżej 5 znaków, ponieważ wprowadzane są przez Skype jedynie w indywidualnych przypadkach (standardowo minimalna liczba znaków przy ustalaniu nazwy użytkownika to 6). Kto wie? Może za jakiś czas doczekamy się chwytliwych identyfikatorów Skype na aukcjach?

Skype stara się dać użytkownikom jak najprostsze narzędzie i stale poszerza ofertę dodatków dla komunikatora, które częściowo umożliwiają także finansowanie przedsięwzięcia. W ostatnim czasie firma podpisała umowy z wytwórniami muzycznymi (EMI, Sony, Warner) na dostarczanie dzwonków real music zawierających fragmenty największych przebojów. W tej chwili w serwisie Personalise Skype można zakupić dzwonki Madonny w cenie 1,5 euro.