Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Kolejny udany internetowy debiut w Nowym Jorku. Rosyjski Yandex daje sporo zarobić, jednocześnie bije Google'a pod względem stosunku wartości giełdowej do przyszłorocznych przychodów.

robot sprzątający

reklama


Yandex jest największą rosyjską wyszukiwarką internetową, a także popularnym portalem. Swoją działalność skupia w Rosji i na Ukrainie. Jako jednej z niewielu firm udało się jej nie dopuścić do dominacji Google'a na rodzimym rynku. Yandex kontroluje 64 proc. rosyjskiego wyszukiwania, trzykrotnie więcej niż amerykański konkurent. Jest też największą firmą internetową pod względem przychodów - w zeszłym roku wyniosły one 439,7 mln USD.

Od wczoraj akcje rosyjskiej firmy notowane są na Nasdaq. Jak to miało miejsce w przypadku dwóch poprzednich debiutów z branży IT - serwisów społecznościowych Renren oraz LinkedIn - także i w tym wypadku mieliśmy do czynienia z bardzo silnym wzrostem w pierwszym dniu handlu.

Ze względu na bardzo wysoki popyt na akcje ich cenę podniesiono o 25 proc., do 25 USD (podobny manewr zastosowano w przypadku LinkiedIn). Wyceniło to firmę w momencie debiutu na 8 mld USD, czyli 23-krotnie więcej niż wynieść mają jej przyszłoroczne przychody. W przypadku Google'a, notowanego od sierpnia 2004 roku, wartość giełdowa jest obecnie 13-krotnie wyższa niż prognozowane przychody. Papiery wartościowe i tak znalazły jednak nabywców.

Yandeksowi udało się pozyskać 1,3 mld USD. W dniu debiutu kurs akcji wzrósł o 55 proc., do 38,84 USD. Oznacza to wycenę na poziomie 13,2 mld USD. Prognozy dla firmy są optymistyczne, biorąc pod uwagę potencjał tkwiący w rosyjskim rynku. Niemniej jednak zwraca się uwagę na fakt, że znacznie większe możliwości wzrostu kryje w sobie chociażby Baidu, chiński gigant internetowy.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *