Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Była to największa operacja tego typu w historii. Pokazała ona skuteczność działania służb z wielu krajów, a także znaczenie, jakie ma współpraca.

konto firmowe

reklama


O wynikach Operation Rescue (Operacji Ratunek) poinformowano wczoraj na konferencji prasowej w Hadze. W Holandii bowiem zlokalizowany był serwer - pisze The Guardian. Trwające trzy lata śledztwo, które prowadzone było pod kierunkiem brytyjskiego Child Exploitation and Online Protection Centre, ujawniło istnienie największej na świecie siatki pedofilów, działającej pod przykrywką legalnego forum. W szczytowym momencie miało ono około 70 tysięcy członków.

>> Czytaj także: „Karuzela II” - cios w internetowych pedofili

W operacji uczestniczyli policjanci z około 30 krajów. Zidentyfikowano 670 podejrzanych (wśród 240 osób w Wielkiej Brytanii są oficerowie policji, nauczyciele, a także instruktor karate oraz jedna kobieta), jak również 230 wykorzystanych dzieci. Aresztowano 184 osoby, w tym 121 w Zjednoczonym Królestwie. Oprócz tego dokonano zatrzymań w Holandii, Australii, Włoszech, Kanadzie, Nowej Zelandii oraz Tajlandii.

Policja informuje, że członkowie forum korzystali ze specjalnego dedykowanego dla nich kanału, za pośrednictwem którego dzielili się zdjęciami i filmami. Oficerom udało się jednak infiltrować to środowisko i zidentyfikować osoby stwarzające największe zagrożenie dla dzieci. Dzięki wykorzystaniu najnowszych technologii możliwe było śledzenie każdego ruchu w sieci osób podejrzanych, a także zbieranie materiału dowodowego.

>> Czytaj także: Zgoda na cenzurę w imię walki z pedofilią - Francja przyjmuje ustawę LOPPSI

Wszystko rozpoczęło się w roku 2007, gdy - niezależnie od siebie - służby brytyjskie i australijskie natrafiły na miejsce wirtualnych spotkań pedofilów. Do pierwszych aresztowań doszło w kolejnym roku w Tajlandii - podaje BBC News. Decyzja o publikacji efektów akcji była skutkiem skazania przez niderlandzki sąd 37-letniego Amira-Ish-Hurwitza - założyciela i właściciela strony (została ona zamknięta już 25 listopada 2009 roku).

Przełomem w śledztwie było uzyskanie przez brytyjską policję dostępu do konta jedynego na Wyspach administratora. Dzięki temu weszła ona w posiadanie listy członków forum, gdzie oprócz imion i nazwisk, były daty urodzenia, zawody, a także kraje, z których pochodzili. Natychmiast zaczęto identyfikować osoby mogące mieć bezpośredni kontakt z dziećmi.

Do dzisiaj wyroki skazujące zapadły w przypadku 33 osób.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *