Z raportu Gemius SA dotyczącego popularności rozszerzeń dla przeglądarek wśród polskich użytkowników wyłania się bardzo jednolity obraz zainteresowań internautów. Aż 99,4% przeglądarek wzbogaconych jest o plugin Shockwave Flash używany między innymi do wyświetlania reklam, ale także wielu gier internetowych oraz filmików ze stron takich, jak YouTube czy Patrz.pl.

>>Czytaj także: Chcą standardu badań mediów społecznościowych

Drugie najpopularniejsze rozszerzenie to Adobe Acrobat (83,8%), zaś czołówkę zamykają dwa produkty Microsoftu: Windows Media Player Plug-in Dynamic Link Library (70,7%) i Microsoft DRM (70,5%) oraz plugin Java (69,3%). Co ciekawe, wtyczka Flash niezbędna do działania wielu chętnie odwiedzanych serwisów króluje pod względem popularności na wszystkich badanych platformach (Windows: 99,4%, Linux: 97,8%, Mac OS: 100%).

Jeszcze ciekawiej przedstawia się średnia liczba zainstalowanych rozszerzeń na jednego użytkownika. Wydaje się, że internauci instalują dodatki, tylko gdy jest taka konieczność, jednak przeciętny polski użytkownik posiada ich aż 10. To znacznie więcej niż moglibyśmy się spodziewać po kraju, gdzie aż sześć milionów osób to internetowi analfabeci.

fot. Gemius - Odsetek internautów z określoną liczbą wtyczek

Z raportu wynika jeszcze jedna ciekawa informacja. Liczba zainstalowanych dodatków jest ściśle powiązana z popularnością platformy, na której działa przeglądarka. Użytkownicy Windowsa posiadają zwykle najwięcej pluginów, podczas gdy na Linuksie przeglądarki wyposażone są najczęściej w 5 wtyczek.

>> Czytaj także: Gemius podzielony