Odnalezienie wody na Marsie to nowina, ale tak naprawdę związana z tym, co sonda Curiosity zrobiła już w październiku ubiegłego roku. Być może pamiętacie, że wówczas sonda zaczęła używać specjalnej łyżki do zbierania próbek gruntu. Te próbki były następnie poddawane analizom, a na dokładniejsze wyniki analiz trzeba czekać.

Wczoraj fascynujące wyniki opublikowano w czasopiśmie Science, w artykule opracowanym przez 34 naukowców NASA. Okazało się, że ok. 2% gleby Marsa stanowi woda. Do tej pory żadna marsjańska sonda nie znalazła wody. Znaleziono, co prawda, ślady wody, jak np. skały wyglądające jakby koryto strumienia, ale woda to dużo więcej.

Warto przedstawić bohaterów tego odkrycia. Jednym z nich jest instrument SAM - największy aparat naukowy, jaki zamontowano w Curiosity. Jest to po prostu małe laboratorium. Przed zamontowaniem w sondzie SAM wyglądał tak. 

źródło: NASA - Mars Science Laboratory

Drugi bohater to łyżka do zbierania gleby, którą już widzieliście.

źródło: NASA - Mars Science Laboratory

Według naukowców NASA 2% wody w glebie to dużo. Gazety już rozpisują się o tym, że będzie można użyć tej wody do picia i mycia się. Należy jednak mieć na uwadze, że lot ludzi w kierunku Marsa (tzn. na orbitę planety) jest planowany na 2030 rok. Lądowanie na Marsie to jeszcze inna historia i raczej nie przyśpieszy go wiadomość, że w przypadku braku wody załoga będzie mogła sobie trochę wycisnąć z gleby.

Jeśli chodzi o ślady życia, to ciągle ich nie znaleziono. W materiale opublikowanym w Science wspomniano, że nie znaleziono substancji organicznych, a mówiąc ściślej, trochę ich znaleziono, ale prawdopodobnie nie były pochodzenia marsjańskiego. Sonda mogła je przywieźć ze sobą z Ziemi.

Jeszcze przed opublikowaniem artykułu w Science NASA ogłosiła, że dane z sondy Curiosity nie potwierdzają istnienia metanu na Czerwonej Planecie. Wcześniejsze dane sugerowały, że może on tam być. Metan byłby dowodem na istnienie niektórych mikrobów, ale są i takie formy życia, które tego związku nie generują. Ustalenia badaczy wnoszą więc nieco wątpliwości co do istnienia życia na Marsie, choć nie wykluczają go całkowicie.

Na pocieszenie dodajmy, że na Marsie znaleziono już m.in. siarkę, azot, tlen, fosfor i węgiel. Niektóre z tych substancji są kluczowymi składnikami form życia. Wiadomo też, że Mars bardzo się zmieniał i kiedyś był szary, zatem nie zawsze był martwą, czerwoną pustynią.