Serwisy społecznościowe, nieustannie rosnące od dwóch lat, także zaczynają przeżywać problemy finansowe. MySpace, drugie największe tego typu miejsce w sieci, zatrudnia obecnie około 1600 osób. Grupa Fox Interactive Media, do której należy MySpace, zatrudnia łącznie 2900 osób - portal stanowi więc znaczną część grupy. Planowane zwolnienia mogą w dużej mierze objąć tę część, która zajmuje się jego obsługą.

Źródła zbliżone do MySpace mówią, że zwolnienia mogą objąć nawet 500 osób, czyli blisko 1/3 zatrudnionych pracowników. Serwis redukuje zatrudnienie już od zeszłego roku - rok temu pracę straciło 5 procent pracowników, w maju tego roku z MySpace pożegnało się 45 osób. Departament Zatrudnienia stanu Kalifornia spodziewa się odpowiedniego zawiadomienia o zwolnieniu grupowym w najbliższych dniach.

TechCrunch uzyskał oświadczenie przedstawicieli Fox Interactive Media, w którym stwierdzono, że - jak każda firma, która ma nowe szefostwo - starają się oni bliżej przyjrzeć zastanej sytuacji. Celem tych działań jest poprawa jakości świadczonych usług, a także ogólna poprawa wyników finansowych.

Okazało się także, że ruch w MySpace spada, co zwiastować może początek kłopotów serwisu. Dodatkowo w połowie przyszłego roku wygasa umowa z Google, co także może przełożyć się na mocny spadek przychodów firmy.