Sąd okręgowy w niemieckim Mannheim uznał, że firma Apple naruszyła dwa patenty należące do Motoroli Mobility, które związane są z technologią bezprzewodową. Na tej podstawie wydany został zakaz sprzedaży przez Apple'a niektórych urządzeń w Niemczech. Jeśli amerykański producent nie zastosuje się do decyzji wymiaru sprawiedliwości, grozić mu może kara w wysokości nawet 250 tysięcy euro.

Czytaj także: Apple chce wstrzymania wojny patentowej z Motorolą

Zwycięstwo Motoroli nie będzie jednak miało większego wpływu na działalność Apple'a u naszych zachodnich sąsiadów. Wszystkie produkty tej firmy sprzedawane są za pośrednictwem lokalnego oddziału, który zakazem nie jest objęty. Tak więc Apple bez problemów będzie dalej kontynuować swoje dotychczasowe działania - podaje agencja Reuters.

Dla Apple'a postępowanie to nie było niczym nowym - firma jest uwikłana już w co najmniej kilkanaście podobnych postępowań, głównie z Samsungiem Electronics z Korei Południowej. Odniosła ona zwycięstwa w Holandii, Niemczech i Australii. Batalia wciąż trwa m.in. w Stanach Zjednoczonych.

Niewykluczone, że po zakończeniu procesu przejmowania Motoroli Mobility przez Google'a walka między największymi firmami nabierze nowych kolorów. Google już teraz konkuruje z Apple'em na rynku mobilnych systemów operacyjnych - Android znacznie szybciej niż iOS zyskuje na popularności, co jest wynikiem innej polityki Google'a. W momencie gdy akwizycja zostanie sfinalizowana, obie firmy zetkną się bezpośrednio także na rynku smartfonów.

Czytaj także: Bruksela zbada firmy Apple oraz Samsung