O grze Call of Duty: Modern Warfare 2 robi się coraz głośniej. W ubiegłym tygodniu Microsoft zablokował setki tysięcy kont Xbox Live użytkownikom przerobionych konsoli. Domyślano się, że ma to związek właśnie z premierą wspomnianej gry, która pojawiła się w sieci P2P jeszcze przed premierą.

>>> Czytaj: Microsoft blokuje przerobione konsole Xbox

Teraz z grą związana jest jeszcze poważniejsza blokada, bowiem fabuła Modern Warfare 2 opiera się na konflikcie pomiędzy USA i Rosją, który został wywołany po tym, jak władzę w Rosji przejęli skrajni nacjonaliści. Rosjanom z przyczyn oczywistych nie podoba się taki scenariusz. Szczególnie irytuje ich misja "No Russian" przedstawiająca masakrę na lotnisku.

Źródła rosyjskie, a za nimi serwis Hellforge podają, że każda kopia konsolowej wersji gry została wycofana ze sklepów w Rosji. W niedalekiej przyszłości mają pojawić się "ocenzurowane" wersje gry, bez misji "No Russian". Mają one trafić do sprzedaży po wyrażeniu zgody przez władze (źródło: Sol Invictus, Console Versions of Modern Warfare 2 Banned in Russia).

Podobne informacje podaje brytyjski Mirror w tekście pt. Russia bans Modern Warfare 2 over "airport terror" level. Mirror dodaje, że zwrotom mają podlegać także sprzedane kopie gry. Brytyjski serwis zwraca uwagę na łatwość, z jaką w Rosji dokonano wycofania popularnej gry ze sklepów.

Trudno powiedzieć, jak gra zostanie przyjęta w Rosji po ocenzurowaniu. Obecnie ma ona przeciwników w tym kraju. Jedną z krytykujących ją rosyjskich witryn jest gotPS3.ru. Niewątpliwie fabuła gry może oburzać Rosjan, choć nie można też wykluczyć, że kontrowersje wokół tytułu napędzą późniejszą sprzedaż.

Modern Warfare 2 sprzedaje się dobrze

Tak czy owak Modern Warfare 2 jest grą sprzedająca się rewelacyjnie. Z komunikatu jej wydawcy (Activision Publishing) wynika, że w pierwszym dniu sprzedaży do nabywców trafiło 4,7 mln kopii w samej Ameryce Północnej i Wielkiej Brytanii (dane te są oparte na wewnętrznych szacunkach Activision). Wartość tej sprzedaży wyniosła 310 mln USD.

Zdaniem CEO Activision Mike'a Griffitha seria Call of Duty to "fenomen kulturalny" ukazujący siłę gier wideo. Teraz dodatkowo świadczy o tym zakaz sprzedaży gry w Rosji. Warto zauważyć, że nie zakazuje się już sprzedaży książek, w których ukazano podobne scenariusze. Gry natomiast trafiają do wielu osób, są bardzo sugestywne, wywołują wiele emocji i zaczyna się je traktować nie mniej poważnie, niż swojego czasu dzieła literackie.