Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Nie pomogły prowadzone przez ponad rok tajne negocjacje. BREIN, antypiracka organizacja z Holandii, poinformowała dziś o zmianie frontu i skierowaniu do sądu oskarżenia przeciwko jednemu z najpopularniejszych serwisów torrentowych - Mininova.org.

BREIN oskarża serwis Mininova.org, że ponad 90% z publikowanych na tej witrynie torrentów kieruje do nieautoryzowanych kopii plików i żąda od jego właścicieli wprowadzenia odpowiednich filtrów w wyszukiwarce. Holenderska organizacja uważa ponadto, że model biznesowy Mininova oparty jest na bezprawnym działaniu - dzięki swojej popularności (ok 30 mln unikalnych odwiedzin/mc) Mininova zarabia na reklamach emitowanych w serwisie kilkaset tysięcy euro miesięczni - szacują stróże praw autorskich.

Ponad rok temu organizacja i przedstawiciele serwisu podjęli tajne rozmowy dotyczące możliwych rozwiązań problemów nurtujących holenderskich antypiratów. Między stronami nie doszło jednak do porozumienia.

"Mininova nie chce brać odpowiedzialności za swoje działania - działa na szkodę innych i jeszcze zarabia miliony" - twierdzą przedstawiciele BREIN.

Stąd też dzisiejszy komunikat o wejściu na drogę sądową przeciwko właścicielom Mininova.org. BREIN liczy, że w ten sposób w końcu zmusi właścicieli tego serwisu do usuwania z wyników wyszukiwania torrentów prowadzących do pirackich kopii plików.

To nie pierwsza tego typu akcja podjęta przez holenderską organizację antypiracką. W 2005 roku BREIN doprowadził m.in. do zaprzestania sprzedaży oprogramowania do powielania DVD przez holenderską firmę Teledirekt. Pod koniec 2007 roku BREIN wziął na celownik internetowego providera LeaseWeb, który wcześniej uchodził za bezpieczne miejsce dla trackerów BitTorrent. Antypiraci z Holandii nie odpuścili także witrynom prezentującym linki do plików w sieci ed2k/eMule,  doprowadzili do zamknięcia serwisu ShareConnector.com, a także trackera sieci BitTorrent - OiNK.cd

Co ciekawe, jak przypomina serwis TorrentFreak, Mininova nie tylko nie posiada własnego trackera BitTorrenta, ale współpracuje ze znanymi wydawcami treści, jak CBC - wiele materiałów jest tam zatem za zgodą  ich twórców lub właścicieli praw autoroskich. Założyciele Mininova.org są jednak pewni swoich racji :

"Działamy w granicach prawa, m.in. utrzymując politykę reagowania na zgłoszenia dotyczące naruszeń praw autorskich i usuwania spornych plików" - wyjaśnił redakcji TF Erik Dubbelboer, jeden ze współzałożycieli Mininova.org. Serwis nie zamierza wprowadzać żadnej cenzury w swojej wyszukiwarce plików.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *