Polski oddział amerykańskiego koncernu informatycznego Microsoft podsumował swoje działania na polu edukacji w roku akademickim 2009/2010. Firma pochwaliła się, że dzięki jej programom wsparcie uzyskało około 350 tysięcy polskich studentów, którzy w opinii Microsoftu będą przyszłymi liderami rynku informatycznego.

Najbardziej znaną inicjatywą, o zasięgu globalnym, jest Imagine Cup. Polskie drużyny rokrocznie uczestniczą w konkursie, zajmując czołowe miejsca. W tym roku finał odbył się w Polsce - nasze drużyny zajęły trzy pierwsze miejsca w kategorii Windows Internet Explorer 8. Oprócz tego polscy studenci, a razem z nimi także wykładowcy, mają okazję pogłębić swoją wiedzę oraz zdobyć doświadczenie w zakresie najnowszych rozwiązań wykorzystywanych w informatyce.

Ponad 15 tysięcy osób skorzystało ze spotkań z ekspertami i praktykami w ramach Grupy .NET i Grupy IT. Mogą oni dalej dzielić się zdobytą wiedzą w ramach 45 studenckich kół technologicznych. Z kolei dzięki MSDN Academic Alliance oraz DreamSpark studenci mają możliwość uzyskania bezpłatnych licencji na programy Microsoftu do wykorzystania w celach edukacyjnych.

Z licencji studenckich skorzystało 450 tysięcy osób, z czego 283 tysiące jest uprawnionych do darmowego pobierania programów dla celów naukowych. Z rozwiązania tego skorzystało także ponad 450 wydziałów uczelni.

468 wykładowców skorzystało w zeszłym roku akademickim z Programu ITAcademy podnoszącego kwalifikacje. ITAcademy Lokalna to z kolei szansa na grant finansowy, który uczelnia może przeznaczyć na rozwój wiedzy, umiejętności oraz certyfikację pracowników. Z zajęć, które zostały zorganizowane w ramach tego programu, skorzystało 57 tysięcy studentów.

Oprócz tego firma oferuje praktyki studenckie zarówno w polskim, jak i amerykańskim oddziale. Z szansy tej skorzystało odpowiednio 150 oraz 17 osób.

Współpraca firm z uczelniami jest niezwykle cenna, zwłaszcza jeśli chodzi o najnowsze technologie. W Polsce bardzo często słychać głosy o niedostatecznej liczbie inżynierów i specjalistów z różnych dziedzin nauk ścisłych. Inicjatywa Microsoftu powinna być więc oceniana wysoko. Należy przy tym jednak pamiętać, że koncern przy okazji promuje także własne rozwiązania i produkty.