Od czasu zmian w ustawie hazardowej, każdy zakład bukmacherski, który chce legalnie oferować swoje usługi w Polsce, musi posiadać odpowiednie zezwolenie. W zależności od tego, czy chodzi o zakłady bukmacherskie online czy naziemne, potrzebne są osobne licencje.
Zacznijmy jednak od początku, ponieważ pisząc na temat polskiej bukmacherki, nie można pominąć tematu tzw. afery hazardowej, która to właśnie stała się punktem zapalnym dla zmian przeprowadzonych w ustawie.
W 2009 roku nastąpiły pierwsze poważne zmiany w przepisach (dopracowane w 2011). Dotyczyły one przede wszystkim głównie kasyn oraz operatorów internetowych. Początkowo mieliśmy do czynienia z zakazem gier hazardowych online, co później uległo zmianom i gry wprowadzono ponownie, jednak za pośrednictwem regulowanych przez państwo witryn.
W ciągu lat 2009-2017 bukmacherka w Polsce wiele przeszła, w związku z czym obecnie mamy do czynienia z jednymi z najbardziej radykalnych przepisów hazardowych w Unii Europejskiej, a bukmacherzy chcący w pełni legalnie działać w polskiej Sieci muszą się, mówiąc kolokwialnie, sporo nagimnastykować.
Z kolei gracze nie mają co liczyć na kursy tak korzystne, jak w przypadku podmiotów zagranicznych, gdyż firmy odbijają sobie na nich wysokie podatki odprowadzane do Skarbu Państwa.
W naszym kraju branża bukmacherska zaczęła się rozwijać już w latach 80. XX wieku, kiedy to podatek od operatora oraz wygranych wynosił dziesięć procent. Obecnie od każdej postawionej kwoty obowiązuje dwanaście procent podatku. Jest on odprowadzany automatycznie, nie ma więc znaczenia, czy zakład będzie wygrany czy nie.
Z tego powodu oraz przez kursy część graczy decyduję się na korzystanie z nielegalnych witryn bukmacherskich. Atrakcyjniejsze kursy i brak podatku kuszą bardzo skutecznie, jednak nie jest rozsądne podejmowanie ryzyka konsekwencji prawno-skarbowych, jakie czekają za grę niezgodną z prawem. W naszej opinii gra w zakładach ma być formą rozrywki, spędzania wolnego czasu. Gra u nielegalnych bukmacherów powinna być z założenia odrzucona.
Ze względu na najbardziej surowe przepisy hazardowe w Europie, Polska nie może poszczycić się zbyt dużą liczbą legalnych zakładów bukmacherskich w Sieci. Od czasu radykalnych zmian ustawy wcielonych w życie dwa lata temu w kwietniu i lipcu, spółki niezarejestrowane w Polsce musiały wycofać się z naszego krajowego rynku. Niewielu bukmacherów zdecydowało się po tym na licencję polskiego Ministerstwa Finansów. Większość firm, które opierają swoja strategię
biznesową na niskiej marży bukmacherskiej, odstrasza 12% podatek obrotowy. Biznesowo jedyną opcją jest przerzucanie tego podatku na gracza. Przy 5-8% marży, na jakiej średnio operuje bukmacher Pinnacle (niedostępny w Polsce), nieprzerzucanie podatku na finalnego odbiorcę groziłoby stratą finansową.
Po zmianach w ustawie monopolem państwa objęte zostały kasyno oraz poker online i gry lotto. Wszyscy prywatni operatorzy mają prawo starać się wyłącznie o licencję na organizowanie zakładów wzajemnych online i w punktach naziemnych.
Aby uzyskać zezwolenie na zakłady internetowe, firma bukmacherska musi między innymi posiadać status spółki i rozliczać się w oparciu o zasady dotyczące spółek, a także udowodnić kapitał zakładowy o minimalnej wysokości dwóch milionów złotych. Oczywiście poza tym firma musi ponieść szereg kosztów oraz wykazać wiele dokumentów, a przede wszystkim płacić podatki w naszym kraju a nie na słonecznej Malcie czy Gibraltarze, o egzotycznym Curacao nie wspominając.
Teraz jednak wybór jest już większy, ponieważ w porównaniu do lipca 2017, kiedy w polskim Internecie pozostało trzech legalnych bukmacherów, obecnie na liście znajduje się już kilkanaście pozycji i wciąż dochodzą nowe podmioty. Jedni gracze ryzykują grą u nielegalnych buków, inni wyczekują na powrót najlepszych marek do Polski.
Istnieje wiele spekulacji na temat tego, kto ma powrócić w tym roku i właśnie im zamierzamy przyjrzeć się poniżej. Czy powinniśmy kogoś wyczekiwać i jeśli tak, to kogo? Czy jakikolwiek bukmacher o europejskiej bądź światowej renomie pojawi się w roku 2019 w Polsce, czy gracze powinni przestać się łudzić? Pewny jest powrót na polski rynek w legalnym wydaniu marki BetClic.pl Sprawdźmy, który jeszcze bukmacher może do nas wrócić.
Poruszając ten temat, na początku musimy wspomnieć o tym, że dokładnie trzeciego stycznia 2019 roku zezwolenie na organizowanie zakładów wzajemnych w Internecie otrzymał Polski Bukmacher Sp. z o.o. Jest to informacja potwierdzona i na portalach specjalizujących się w pisaniu o branży bukmacherskiej można znaleźć informacje na ten temat wraz z numerem licencji. Znane są już dwie domeny, pod którymi będzie można ich znaleźć, jednak wciąż nie są dostępne i na ofertę gracze muszą jeszcze poczekać. Uważa się, że mogą być powiązani z marką LV BET.
Wielu czeka na powrót 1xBet. Po wejściu na ich stronę możemy przeczytać komunikat w języku angielskim, że są w trakcie nabywania licencji, jednak można mieć poważne wątpliwości co do tego, że tyczy się to zezwolenia polskiego Ministerstwa Finansów. Uważa się, że zgoda dotyczy rynku włoskiego.
Bet365. O nich mówi się od dawna i gracze wyczekują, jednak dostęp do ich strony jest zablokowany dla graczy w Polsce i nie ma żadnej informacji na temat starań o licencję, zatem pozostaje czekać i grać u legalnych.
Expekt, którego parę lat temu reklamował Zbigniew Boniek, również nie może być zaliczony do tych, którzy w tym roku powrócą do Polski, inaczej jest w przypadku BetClic, który posiada już oficjalną polską domenę. Po wejściu na ich stronę gracze znajdą informację w języku polskim, że BetClic jest już w pełni licencjonowany i wkrótce pojawi się z pełną ofertą dopasowaną do polskich graczy.
Gracze wyczekują również Williama Hilla, Pinnacle, Unibet i Betano. Dwóch pierwszych buków to rynkowi potentaci. William Hill brytyjski, natomiast Pinnacle światowy i ich oferty przez wielu są uznawane za najlepsze, jednak nic nie wskazuje na to, by zamierzali starać się o polską licencję, zatem i tutaj Polacy muszą obejść się smakiem. Hill skupia się na rynku brytyjskim i kilku rynkach Europy Zachodniej, Pinnacle odstrasza najprawdopodobniej wysoki podatek, nie wpisuje się on w pomysł na bukmacherski biznes tej firmy, który opiera się na wysokim obrocie i niskiej marży, podobnie jak bukmacherów azjatyckich. Upraszczając, w biznesie można działać w oparciu o wysoką marżę (analogię można znaleźć w handlu - np. Louis Vuitton czy inne brandy luksusowe), bądź też skupić się na generowaniu wysokiego obrotu przy relatywnie niskiej marży (np. Makro).
Betano i Unibet to z kolei marki, o których powrocie słyszy się co jakiś czas, jednak na razie to wyłącznie spekulacje. Według naszych informacji mające greckie korzenie Betano definitywnie zrezygnowało z polskiego rynku.
Jak widać, jest mnóstwo firm, które polscy gracze chcieliby ujrzeć na polskim rynku, jednak większość z nich wciąż pozostaje poza ich zasięgiem. Można kombinować, ale jak już wcześniej wspomnieliśmy - jest to wyłącznie oznaką braku rozsądku.
Za złamanie prawa pod tym względem przewidywane są kary w postaci grzywien sięgających stu dwudziestu stawek dziennych. I tutaj warto pamiętać, że bukmacher w praktyce pozostaje bezkarny, w przeciwieństwie do gracza.
Spieszymy z odpowiedzią - nie ma i nie będzie na to złotego środka. Bukmacherskie zakłady nie są też dobrym sposobem na stanie się milionerem. Jedynymi milionerami mogą być operatorzy i każdy gracz musi się z tym pogodzić. Jeżeli chcemy grać, traktujmy to wyłącznie jako rozrywkę, ewentualnie hobby, dzięki któremu można wygrać niewielkie sumy. I oczywiście najlepiej będzie robić to tylko i wyłącznie legalnie. Nie popadajmy jednak w szaleństwo, bo w przypadku bukmacherki niezwykle trudno z niego wyjść.
Czytajmy też regulaminy, aby nie być niemiło zaskoczonym w momencie, kiedy okaże się, że zasady promocji, w jakiej chcielibyśmy wziąć udział, mocno rozmijają się z naszymi oczekiwaniami.
Tutaj nie da się udzielić tak jednoznacznej odpowiedzi, jak w poprzednim akapicie. Każdy powinien sam zdecydować, jednak jak już pisaliśmy - niech będzie to odpowiedzialny i rozważny wybór. Na pewno graczom pozostaje zaakceptować to, co mają. Zakłady powinny być formą rozrywki, a to wyklucza w naszym odczuciu równoczesne łamanie prawa.
Na koniec warto też jeszcze wspomnieć, że mimo, iż polski legalny bukmacher nie ma takich kursów, jak zagraniczny, to również ma swoje sposoby na to, by oferta wydała się graczowi atrakcyjna. Bogata lista dyscyplin sportowych do wyboru, a w ramach wielu z nich od kilku do nawet kilkunastu zdarzeń.
Ci, których pasją jest piłka nożna, mają sto procent pewności, że w trakcie takich rozgrywek, jak Liga Europy UEFA, Liga Mistrzów UEFA czy 1 liga polska, liczba zdarzeń do obstawienia będzie naprawdę pokaźna w przypadku praktycznie każdego polskiego buka.
Jeśli jednak Mistrzów Liga oraz sport narodowy nie wchodzi w zakres czyichś zainteresowań, żaden problem. Piłka ręczna, futbol amerykański, żużel, skoki narciarskie, a nawet tak niszowe dyscypliny, jak kombinacja norweska czy dart również wchodzą w skład ofert wielu bukmacherów.
Oczywiście poza sportem istnieje możliwość obstawiania zdarzeń z takich dziedzin, jak gospodarka, finanse, kultura czy rozrywka, ale też zakłady live, sporty wirtualne i e-sporty.
Propozycje z każdym rokiem poszerzają się i są ulepszane - jest w czym wybierać. W przypadku niektórych marek mówi się nawet, że pod pewnymi względami oferta może konkurować nawet z tym, co mają do zaproponowania podmioty niezarejestrowane w Polsce. Zdaniem niektórych liderzy polskiego, bukmacherskiego rynku tacy jak Fortuna i STS pod względem wyjścia na przeciw oczekiwaniom polskich graczy zaczynają w 2019 roku wyprzedzać europejską czołówkę. Jest to efekt skupienia się tylko i wyłącznie na polskim rynku (STS) lub rynku Europy Środkowo-Wschodniej (Efortuna).
Należy pamiętać, że dozwolona jest gra tylko u legalnych firm bukmacherskich w Polsce. Gra u nielegalnych jest zabroniona przez prawo. Każda forma hazardu wiąże się z ryzykiem utraty środków finansowych czy problemem uzależnień.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|