Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Kradzież sygnału TV dowodem sprytu?

06-11-2008, 11:34

Wśród rzeczy chętnie kradzionych przez Polaków znajduje się sygnał telewizyjny oraz prąd. Wielu Polaków uważa, że to tylko dowód sprytu. Tymczasem straty dostawców idą w dziesiątki milionów złotych – czytamy w Money.pl.

robot sprzątający

reklama


Według Money.pl 60 milionów złotych to straty poniesione przez nadawców telewizyjnych na skutek piractwa telewizyjnego w 2005 roku. Od stycznia do obecnej chwili Stowarzyszenie Dystrybutorów programów Telewizyjnych Sygnał złożyło już 586 wniosków o ściganie karne sprawców takich kradzieży.

Ciekawe jest to, jak Polacy zapatrują się na piractwo telewizyjne. Większość (68%) uznało, że korzystanie z telewizji kablowej lub platform cyfrowych bez opłat i wiedzy dostawcy to coś złego. Jednak duża część (46%) stwierdziła, że to po prostu dowód sprytu. Ponad połowa badanych (53%) nie straciłaby szacunku do sąsiada, gdyby ten korzystał z telewizji w sposób nielegalny (dane z badań GfK Polonia).

Za kradzież sygnału telewizyjnego ustawodawca przewidział kary od grzywny do kary 3 lat pozbawienia wolności - w zależności, czy sprawca używał urządzeń niedozwolonych na użytek własny, czy wytwarzał, promował i wprowadzał do obrotu te urządzenia.

Aby oglądać telewizję i korzystać z innych nowych mediów, potrzebny jest także prąd. Ten również jest kradziony na potęgę. Urząd Regulacji Energetyki ocenia straty z tego tytułu na prawie 50 mln złotych.

W 2006 roku złapano 21 tysięcy odbiorców na nielegalnym poborze energii. Rok później liczba ta zmalała do 17,6 tys. Straty dostawców energii spadły o około 11 milionów złotych.

Kradzież prądu to nie tylko problem dostawców. Za skradzioną energię zapłacą np. mieszkańcy bloku lub bramy, w której jeden z sąsiadów korzystał z "lewego" prądu.

Przedsiębiorstwo energetyczne ma prawo (na podstawie ustawy Prawa energetycznego) nakładać kary pieniężne za nielegalny pobór energii. Odbiorca może się nie zgodzić na taką karę i wtedy organem mogącym rozstrzygnąć spór jest sąd.

Więcej informacji na temat kradzieży dokonywanych przez Polaków znajdziemy w artykule Money.pl: Kradniemy miliardy złotych rocznie


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Money.pl