Kolejny pirat zatrzymany
mam 17-10-2007, 11:10
Stołeczna policja zatrzymała wczoraj 32-letniego mieszkańca Warszawy, który zajmował się sprzedażą pirackich płyt na stadionie X-lecia. To nie pierwsza wpadka tego mężczyzny.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą Komendy Stołecznej Policji zatrzymali Jarosława Ś. na parkingu stadionu. Mieszkaniec warszawskiej Pragi Północ miał przy sobie ok. 250 płyt, które najprawdopodobniej zamierzał sprzedać na targowisku.
Podczas przeszukania mieszkania 32-latka policjanci odkryli prawdziwą wytwórnię nielegalnych płyt. Zabezpieczono cały sprzęt służący do kopiowania płyt, w tym: komputer z nagrywarką DVD, drukarki, poligrafię, torebki do pakowania oraz płyty CD z plikami okładek. Wszystko razem warte jest ok. 40 tys. zł.
Jarosław Ś. jest znany stołecznej policji. W kwietniu tego roku zatrzymywany był już za posiadanie nielegalnie skopiowanych płyt. Jak widać, zatrzymany dziś mężczyzna wrócił do przestępczego procederu. Nie na długo. Prawdopodobnie usłyszy dziś zarzut z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Policja regularnie informauje o kolejnych zatrzymanych piratach. Ostatnio pisaliśmy o dwóch tego typu przypadkach. W sierpniu w Katowicach zatrzymano dwie osoby rozprowadzające pirackie płyty, których wartość oszacowano na 600 tysięcy złotych.
W czerwcu natomiast wpadł pirat z Sosnowca, który oferował pirackie kopie programu projektowego Catia, wartego kilka milionów zł. Łączna wartość zabezpieczonych przez policję danych (według cen sprzedaży oryginalnych nośników z oprogramowaniem) wynosiła ok. 15 mln zł.
Podczas przeszukania mieszkania 32-latka policjanci odkryli prawdziwą wytwórnię nielegalnych płyt. Zabezpieczono cały sprzęt służący do kopiowania płyt, w tym: komputer z nagrywarką DVD, drukarki, poligrafię, torebki do pakowania oraz płyty CD z plikami okładek. Wszystko razem warte jest ok. 40 tys. zł.
Jarosław Ś. jest znany stołecznej policji. W kwietniu tego roku zatrzymywany był już za posiadanie nielegalnie skopiowanych płyt. Jak widać, zatrzymany dziś mężczyzna wrócił do przestępczego procederu. Nie na długo. Prawdopodobnie usłyszy dziś zarzut z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Grozi mu do 3 lat więzienia.
Policja regularnie informauje o kolejnych zatrzymanych piratach. Ostatnio pisaliśmy o dwóch tego typu przypadkach. W sierpniu w Katowicach zatrzymano dwie osoby rozprowadzające pirackie płyty, których wartość oszacowano na 600 tysięcy złotych.
W czerwcu natomiast wpadł pirat z Sosnowca, który oferował pirackie kopie programu projektowego Catia, wartego kilka milionów zł. Łączna wartość zabezpieczonych przez policję danych (według cen sprzedaży oryginalnych nośników z oprogramowaniem) wynosiła ok. 15 mln zł.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Więcej w tym temacie:
- Rozwód kościelny - nowa droga życia wymaga domknięcia starych spraw
- Radca prawny dla biznesu - Dlaczego warto o nim pomyśleć już na początku działalności spółki?
- Konsumenci kradną w sklepach na potęgę. Policyjne statystyki są bezlitosne. Wzrosty rok do roku są wciąż dwucyfrowe
- Asana otwiera biuro w Warszawie
Ostatnie artykuły:
 |
|
|
|
|
|
|
« strona główna - do góry ^
Stopka
Publikacje
Nasze serwisy
Polecamy
© 1998-2024 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.