Decyzja w sprawie pozwu Apple'a zapadła po raz drugi. Firma z Cupertino nie była zadowolona z pierwszego rozstrzygnięcia, także na korzyść Kodaka.
W maju zeszłego roku firma Apple oskarżyła Kodaka o naruszenie patentów związanych z produkcją cyfrowych aparatów fotograficznych i związanego z tym oprogramowania. Wniosła skargę do amerykańskiej Międzynarodowej Komisji Handlu, która rok później uznała, że Kodak żadnych patentów jednak nie naruszył.
Apple z decyzją tą się nie zgodziła i wnioskowała o jej rewizję. Wczoraj zapadła więc kolejna decyzja - Komisja ponownie uznała, że do naruszenia prawa ze strony Kodaka nie doszło. Producent aparatów fotograficznych wyraził zadowolenie z tego rozstrzygnięcia. Wciąż jednak na zakończenie czeka sprawa z powództwa Kodaka przeciwko Apple'owi oraz Research In Motion - pozew trafił do Komisji w styczniu 2010 roku.
Na początku stycznia br. zapadła korzystna dla Kodaka decyzja, ale dwa miesiące później uznano, że także i ona zostanie zrewidowana. Nie jest to jednak równoznaczne z wydaniem odmiennego rozstrzygnięcia.
Inwestorzy obserwują z dużą uwagą tego typu postępowania, gdyż w grę wchodzą nie tylko największe firmy z branży, ale także ogromne pieniądze. I nie chodzi tylko o ewentualne odszkodowania, ale także ewentualne zakazy importu urządzeń z zagranicy.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*