Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Kłopoty CreativeBota dla Gadu-Gadu

24-04-2007, 21:03

Wśród niektórych użytkowników sieci Gadu-Gadu popularność zdobyły boty informacyjne - algorytmy, którym przypisano określony numer GG, a po wysłaniu im odpowiedniej komendy pozwalały na szybki dostęp (poprzez komunikator) do informacji dotyczących np. pogody, wyników zawodów sportowych, tłumaczeń określonych słów itp. Niedawno firma Gadu-Gadu zlikwidowała numer bota o nazwie CreativeBot.

Autor CreativeBota, Dawid Andrzejewski, przez kilka miesięcy pracy przypisał do niego około siedemdziesiąt funkcji. Z samego bota zaczęło w tym czasie korzystać ponad 1600 osób.

W końcu twórca narzędzia postanowił je rozreklamować. W tym celu wystawił skrypty bota na Allegro, ustalając zaporową cenę 10 tys. PLN. Aukcję obejrzano około 900 razy, choć oczywiście nie dokonano zakupu.

Zachęcony tym Dawid Andrzejewski postanowił raz jeszcze sięgnąć po tę formę taniej reklamy. Tym razem wystawiając skrypty bota po znacznie niższej cenie, a mianowicie od złotówki (i bez ceny minimalnej). Tym razem aukcja nie dobiegła końca. Została usunięta przez pracowników Allegro ze względu na brak w opisie jednoznacznego oświadczenia co do posiadania praw autorskich do CreativeBota.

Blokada bota

Autor nie ma pretensji do Allegro, bo jak sam przyznaje, lekko minął się z regulaminem serwisu. Postanowił nie korzystać więcej z tej formy promocji bota i na tym by się sprawa skończyła, gdyby nie fakt, że kilka dni później numer CreativeBota został skasowany przez Gadu-Gadu. Przyczyną miało być złamanie regulaminu, a dokładnie naruszenie przepisu o zakazie sprzedaży numerów GG.

Rzecz w tym, że choć w treści aukcji była mowa o sprzedaży skryptów bota oraz dwóch serwisów internetowych, nie wynikało z niej jednoznacznie, że wraz ze skryptami sprzedawany jest również numer bota. Dawid Andrzejewski skontaktował się więc w tej sprawie z Gadu-Gadu.

Jak twierdzi, dział pomocy technicznej udzielił mu jedynie informacji, iż odzyskanie numeru nie jest możliwe (co jest nie do końca prawdą, gdyż firma Gadu-Gadu przydzielała / sprzedawała już w przeszłości niektóre numery). Twierdzi też, iż kontaktował się również z rzecznikiem prasowym firmy, Jarosławem Rybusem. Odpowiedź, jaką otrzymał 17 kwietnia miała wedle jego słów brzmieć: "witam, postaram się wyjaśnić ponownie sprawę".

1  2 3  - 

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *