Rzekome nadużywanie pozycji dominującej oraz przejęcie Motoroli Mobility to dwie różne sprawy, które łączy jedynie firma Google. Komisja Europejska poinformowała o swoim stanowisku, a Acer o wątpliwościach.
reklama
Ogłoszone 15 sierpnia przejęcie Motoroli Mobility przez Google'a będzie przedmiotem odpowiednich postępowań przed regulatorami rynków. Celem tego zabiegu będzie stwierdzenie, czy transakcja ta nie będzie miała negatywnego wpływu na poziom konkurencji, a tym samym na ceny czy innowacyjność. Akwizycji przyglądać się będzie także Komisja Europejska. W jej imieniu w tej sprawie wypowiedział się wczoraj Joaquin Almunia, unijny komisarz ds. konkurencji.
Odniósł się on do trwającego już postępowania względem firmy Google, prowadzonego od listopada zeszłego roku. Wyjaśniana jest kwestia rzekomego nadużywania pozycji dominującej na rynku wyszukiwarek. Almunia powiedział, że Komisja nie będzie łączyła tych dwóch postępowań. Sprawa dotyczyć będzie co prawda tej samej firmy, jednak jej przedmiot będzie już zupełnie inny. Komisarz zapewnił, że oddzielne będą nie tylko procedury, ale także prowadzące sprawy zespoły urzędników - podaje agencja Reuters.
Głos w sprawie przejęcia zabrał także jeden z wysoko postawionych pracowników firmy Acer. Jego zdaniem najwięcej na nim zyska Microsoft razem z systemem operacyjnym Windows Phone 7. Podziela on obawy Nokii, że Google stanie się konkurentem dla części swoich klientów, na co oni zapewne nie będą spokojnie patrzeć. Na Androidzie zbudowana została pozycja takich firm, jak HTC czy Samsung Electronics. Oprócz nich z systemu tego korzysta 36 innych firm.
Trzymanie się kurczowo tej platformy w sytuacji sporej niepewności co do jej przyszłego rozwoju oraz dostępności byłoby działaniem nierozsądnym. Siłą rzeczy wzrośnie zainteresowanie innymi systemami operacyjnymi. Pytanie tylko, czy faktycznie one zyskają.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*