Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Myśleliście, że aktualizacja systemu Windows do najnowszej wersji pozwoli Wam zapomnieć o starym, niekoniecznie dobrym IE? Nic z tego. Mamy tu oczywiście nową przeglądarkę Edge, wystarczy jednak otworzyć dowolną stronę i rozwinąć górne menu po prawej stronie - zobaczymy opcję „Otwórz w programie Internet Explorer”.

robot sprzątający

reklama


Microsoft Edge - górne menuSpytacie, dlaczego Microsoft nie ograniczył się w systemie Windows 10 do Edge. Cóż, jest to przeglądarka, która - według zapewnień producenta - oferuje lepszą obsługę nowoczesnych standardów webowych niż jej poprzedniczka. I rzeczywiście - w teście kompatybilności z HTML5 (na stronie html5test.com) Edge uzyskuje 402 punkty na 555 możliwych, a więc mniej niż Chrome (526 p.) czy Firefox (467 p.), ale zauważalnie więcej niż najnowsza wersja Internet Explorera (348 p.). Edge jest też kompatybilny z protokołem HTTP/2 i językiem ECMAScript 6.

Nie wspiera za to technologii tradycyjnie łączonych z IE, takich jak kontrolki ActiveX, powstały z inicjatywy Microsoftu język VBScript czy wtyczki Browser Helper Object. W nowo udostępnionej przeglądarce nie uświadczymy ani Javy, ani Silverlighta (też zresztą stworzonego przez Microsoft). Wszystko w imię bezpieczeństwa. Takie zmiany oznaczają jednak, że strony bazujące na odrzuconych standardach w Edge nie będą poprawnie działać... i wtedy trzeba będzie skorzystać z IE (zob. zrzut ekranu). Microsoft najwyraźniej nie dopuszcza do siebie myśli, że ktoś mógłby w jego nowym systemie zainstalować alternatywną przeglądarkę ;-)

Zerknijmy więc do ustawień i spróbujmy skonfigurować oba programy tak, jak tego wymaga dbałość o bezpieczeństwo i prywatność. Porady dotyczące Internet Explorera będą mogli zastosować także użytkownicy starszych wersji Windowsa.

Microsoft Edge

Minimalistyczny interfejs ma nas zapewne przekonać, że warto z tej przeglądarki korzystać zarówno na komputerach, jak i na tabletach. Edge (w odróżnieniu od IE) nie pokazuje, jakiego protokołu używa odwiedzana strona, w przypadku bezpiecznego połączenia zobaczymy jednak charakterystyczną kłódkę - przykład poniżej:

Microsoft Edge - strona korzystająca z bezpiecznego połączenia

Po rozwinięciu górnego menu po prawej stronie dostępna jest opcja „Nowe okno InPrivate”. Przeglądanie stron w tym trybie odbywa się bez zapisywania na komputerze historii, ciasteczek (ang. cookies) i plików tymczasowych. Ta możliwość przyda się nie tylko paranoikom, ale też np. osobom, które potrzebują zalogować się na kilka kont jednocześnie w tym samym serwisie.

Microsoft Edge w trybie InPrivate

Jak usunąć historię, jeśli korzystaliśmy z przeglądarki w trybie zwykłym? To proste, wystarczy z rozwijanego menu (widocznego na pierwszym zrzucie ekranu) wybrać opcję „Ustawienia” i odszukać sekcję „Wyczyść dane przeglądania” z przyciskiem „Wybierz elementy do usunięcia”.

Microsoft Edge - czyszczenie historii

Zrzut ekranu po prawej stronie pokazuje, jakie opcje są zaznaczone domyślnie - możemy je dowolnie zmieniać. Nie możemy natomiast wybrać okresu, z jakiego chcemy usunąć dane. Nie zmusimy też przeglądarki do automatycznego kasowania pewnych danych w chwili jej zamykania.

Wróćmy teraz do „Ustawień” i znajdźmy sekcję „Ustawienia zaawansowane” z przyciskiem „Wyświetl ustawienia zaawansowane”.

Po kliknięciu w niego powinniśmy zwrócić uwagę na dwie domyślnie włączone opcje: „Blokuj wyskakujące okienka” i „Użyj programu Adobe Flash Player”. Pierwszej nie będziemy ruszać, drugą lepiej wyłączyć i włączać tylko wtedy, gdy naprawdę będziemy jej potrzebować. Warto bowiem pamiętać, że luki we Flashu pozostają jednym z najczęstszych wektorów ataku na internautów, a wykorzystujące je exploity znalazły się w arsenale Hacking Teamu, włoskiej firmy tworzącej oprogramowanie szpiegowskie na potrzeby służb specjalnych różnych krajów.

Microsoft Edge - opcje zaawansowaneNiżej znajdziemy sekcję „Prywatność i usługi”, w której warto wprowadzić parę zmian. Edge, jak wszystkie popularne przeglądarki, oferuje możliwość zapamiętywania haseł. Zarządzanie nimi sprowadza się do usuwania poszczególnych wpisów. Lepiej tę opcję wyłączyć i skorzystać z menedżera działającego jako odrębny program - w Dzienniku Internautów pokazywaliśmy krok po kroku, jak korzystać z tego typu narzędzi. Nic złego się nie stanie, jeżeli przy okazji wyłączymy opcję „Zapisz wpisy formularzy”.

Microsoft Edge - opcje prywatnościWarto natomiast włączyć (domyślnie nieaktywne) wysyłanie żądania „Nie śledź”, które jest respektowane przez niektóre strony internetowe.

Poniżej mamy możliwość skonfigurowania obsługi ciasteczek. Przeglądarka daje nam do wyboru trzy opcje: „Blokuj wszystkie pliki cookie”, „Blokuj tylko pliki cookie innych firm” oraz „Nie blokuj plików cookie”. Ciasteczka to niewielkie pliki tekstowe gromadzące dane o użytkowniku, ale niezbędne do prawidłowego działania wielu stron. Moja rada: nie blokować, ale pamiętać o regularnym ich usuwaniu (sekcja „Wyczyść dane przeglądania”).

Na samym dole znajdziemy jeszcze jedną opcję, na którą należy zwrócić uwagę, czyli filtr SmartScreen. Do jego zadań należy m.in. analiza odwiedzanych stron i ostrzeganie użytkownika przed znajdującym się na nich złośliwym oprogramowaniem, próbami wyłudzeń danych itp. Na testowanym przeze mnie laptopie ta opcja okazała się wyłączona, dlatego czym prędzej ją włączyłam - Wam radzę to samo.

I tyle! Edge rozczarowuje niedużą liczbą opcji związanych z bezpieczeństwem, zerknijmy więc, na co pozwala najnowsza wersja Internet Explorera.

Internet Explorer 11

Żeby uniknąć bezproduktywnych dyskusji w komentarzach, od razu zaznaczę, że nie polecam tej przeglądarki. Niektórzy muszą jej jednak używać np. w pracy i byłoby dobrze, gdyby wiedzieli, jak ją skonfigurować. Zacznijmy od rozwinięcia górnego menu. W oczy od razu rzuca się opcja „Bezpieczeństwo”. Sprawdźmy, co zawiera:

IE - górne menu

Widzicie opcję „Nie wysyłaj żądań Nie śledź (Do Not Track)”? Właśnie taki, nieco mylący napis oznacza, że przeglądarka będzie wysyłać wspomniane żądania - i tak powinno być. Jeżeli zamiast niego zobaczycie „Włącz żądania Nie śledź (Do Not Track)”, kliknijcie, aby aktywować tę funkcję. Patrzmy dalej - napis „Wyłącz filtr SmartScreen...” oznacza, że filtr jest włączony i nie musimy podejmować żadnej akcji. Jeżeli zobaczycie „Włącz filtr SmartScreen...”, wtedy kliknijcie.

Można też zaznaczyć opcję „Filtrowanie ActiveX”, jak na powyższym zrzucie ekranu. Zapobiegnie to instalowaniu i używaniu kontrolek ActiveX, trzeba tylko pamiętać, że niektóre strony mogą wtedy źle działać. Po wejściu na takie strony na pasku adresu powinniśmy zobaczyć przycisk „Filtr” - klikając w niego, można tymczasowo wyłączyć filtrowanie.

Istnieje także możliwość dokładniejszego dostosowania ustawień kontrolek ActiveX. W tym celu z górnego menu musimy wybrać „Opcje internetowe”. W nowo otwartym oknie przechodzimy do zakładki „Zabezpieczenia” i klikamy w przycisk „Poziom niestandardowy...”, tutaj znajdujemy sekcję „Kontrolki ActiveX i wtyczki”. Piszę o tym z myślą o zaawansowanych użytkownikach, tym mniej obeznanym sugeruję niczego nie zmieniać.

Tak jak w przypadku Edge, mamy możliwość przeglądania stron w trybie InPrivate oraz usunięcia historii. Widoczny poniżej zrzut ekranu pokazuje, co konkretnie można usunąć.

IE - usuwanie historii przeglądania

Nie możemy wybrać okresu, z jakiego chcemy usunąć dane. Jeżeli jednak otworzymy okno „Opcje internetowe”, to w zakładce „Ogólne” będziemy mogli zaznaczyć opcję „Usuń historię przeglądania przy zakończeniu”.

Jeszcze raz zerknijmy na rozwinięte górne menu - mamy tu opcję „Włącz ochronę przed śledzeniem”. Jeżeli ją wybierzemy, otworzy się okno „Zarządzanie dodatkami”. W sekcji „Ochrona przed śledzeniem” zobaczymy link „Uzyskaj listę ochrony przed śledzeniem online...”. Kliknięcie skieruje nas stronę internetową zawierającą kilka list, które mają pomóc w ochronie naszej prywatności. Na uwagę zasługuje EasyList, która opiera się na znanej z Adblocka Plus subskrypcji - polecam skorzystać właśnie z niej. Aby to zrobić, klikamy widoczny przy nazwie przycisk „Dodaj”. W nowo otwartym oknie potwierdzamy swój wybór, klikając „Dodaj listę”.

IE - ochrona przed śledzeniem

Teraz zerknijmy do sekcji „Paski narzędzi i rozszerzenia”. Znajdujemy tu takie wtyczki, jak Java, Flash Player czy Silverlight. Zróbmy tak, żeby każda z nich działała w trybie click-to-play, czyli uruchamiała multimedialne treści dopiero po kliknięciu w zablokowany obszar. W tym celu znajdujemy interesujące nas wtyczki i klikając w nie prawym przyciskiem myszy, wybieramy „Więcej informacji”. W kolejnym wyświetlonym oknie korzystamy z przycisku „Usuwanie wszystkich witryn” i klikamy „Zamknij”. Od tego momentu odwiedzane przez nas strony będą pytać o pozwolenie, zanim odtworzą jakieś wideo itp.

Włączanie funkcji click-to-play w Internet Explorerze

To nie wszystko. Otwórzmy górne menu i kolejny raz wybierzmy „Opcje internetowe”. Zakładkę „Zabezpieczenia” już odwiedzaliśmy, ale warto upewnić się, że w strefach „Internet”, „Lokalny intranet” i „Witryny z ograniczeniami” mamy zaznaczoną opcję „Włącz tryb chroniony (wymaga ponownego uruchomienia programu Internet Explorer)”. Wspomniany tryb utrudnia instalację złośliwego oprogramowania z odwiedzonych stron internetowych.

IE - opcje internetowe - zabezpieczenia

Przejdźmy teraz do zakładki „Prywatność” - tutaj możemy m.in. zarządzać obsługą ciasteczek (Microsoft uparcie nazywa je plikami cookie). Warto także zaznaczyć opcje „Nie zezwalaj witrynom sieci Web na żądanie fizycznej lokalizacji” oraz „Włącz blokowanie wyskakujących okienek” - w tym drugim przypadku można stworzyć listę wyjątków.

IE - opcje internetowe - prywatność

Zakładka „Zawartość” umożliwia nam m.in. zarządzanie funkcją autouzupełniania paska adresu i formularzy. Jeszcze więcej ustawień znajdziemy w zakładce „Zaawansowane”. Mam wrażenie, że Microsoft skacze ze skrajności w skrajność - w Edge rozczarowuje niedobór opcji, tutaj przytłacza ich nadmiar. Przede wszystkim radzę upewnić się, że opcje „Użyj SSL 2.0” i „Użyj SSL 3.0” nie są zaznaczone - są to przestarzałe protokoły i nie należy z nich korzystać. Swoje wybory musimy potwierdzić przyciskiem „OK”.

Tak skonfigurowane przeglądarki Microsoftu powinny sprawiać zdecydowanie mniej kłopotów.

Inne porady z tego cyklu:


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *