Dziennik Internautów już kilka razy pisał o Międzynarodowych Regulacjach Telekomunikacyjnych (ITR) - umowach międzynarodowych, które regulują zasady świadczenia międzynarodowych usług telekomunikacyjnych. Dokumenty te mogą zostać znowelizowane jeszcze w tym roku, co wiąże się z pewnymi zagrożeniami.

Niektóre państwa autorytarne chciałyby zwiększenia państwowej kontroli nad internetem, cyberbezpieczeństwem i ochroną danych. Może też dojść do tego, że Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITU) będzie zarządzał systemem nazw domen, przydzielaniem numerów i adresów IP. Eric Schmidt z Google stwierdził bez ogródek, że byłaby to katastrofa.

Schmidt podobnie jak wielu innych obserwatorów internetu uważa, że globalna sieć rozwijała się dzięki swobodzie, dzięki istnemu niedomiarowi w regulacjach. Politykom nie podobają się jednak rzeczy, które są istotnym elementem życia społecznego i nie podlegają ich władzy.

Czytaj: Schmidt: Traktat ONZ zagraża wolności sieci

Obecnie kształt ITR jest przedmiotem konsultacji. Na początku sierpnia polskie Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji ogłosiło konsultacje w Polsce, co było dość śmiałym krokiem. Resort miał już nawet szkic swojego własnego stanowiska i trzeba przyznać, że prezentował on dość liberalne podejście do sprawy. Dodatkowo każdy Polak może przedstawić swoje stanowisko.

Ruszyły konsultacje ITU

Globalne konsultacje w tej sprawie zostały uruchomione w ubiegłym tygodniu. Swoje stanowiska można przesyłać do 3 września. Strona konsultacji dostępna jest pod adresem www.itu.int/en/wcit-12/Pages/public.aspx.

Przy okazji udostępniono trochę dokumentów, z których zdecydowanie najważniejszym jest projekt nowych ITR. Jest to 83-stronicowy dokument, który zawiera brzmienie przepisów wraz z poprawkami. Istnieje też polskie tłumaczenie tego dokumentu, które zostało w ubiegły czwartek udostępnione na stronie MAC. Dokument ten wkleiliśmy również pod tym artykułem. Jest on tłumaczeniem nieoficjalnym, roboczym.

Warto pamiętać, że obecnie obowiązująca wersja ITR to dokument z 1988 roku! Z tego właśnie powodu wielu polityków uważa, że umowę należałoby zaktualizować. Gdyby ktoś chciał porównać projekt nowych ITR z tym, co proponuje się dzisiaj, może znaleźć ten dokument w Biuletynie Informacji Publicznej MAC.

Więcej niż nudne dokumenty

Gdy ostatnio Dziennik Internautów pisał o ITR, dodaliśmy do tekstu sondę z pytaniem, czy temat jest naszym Czytelnikom znany. Aż 77,6% głosujących przyznało, że na początku sierpnia po raz pierwszy przeczytało o ITR. Jeszcze teraz da się odczuć, że temat dla wielu osób jest nowy, a w największych mediach o ITR jest raczej cicho. Wydaje się, że w sezonie ogórkowym temat o takiej wadze powinien być dostrzeżony.

Nowe ITR mogą być zatwierdzone na Światowej Konferencji Międzynarodowej Telekomunikacji, która ma odbyć się w dniach 3-14 grudnia 2012 r. w Dubaju. Dokument może być przyjęty na zasadzie konsensusu wszystkich 193 państw należących do Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego (ITU). Jeśli będą kontrowersje, może dojść do głosowania, w którym każde państwo będzie miało jeden głos. 

Na obecnym etapie przedstawiciele polskiego rządu deklarują, że nie popierają szczegółowych zapisów traktatu, zwłaszcza tych narzucających techniczne aspekty komunikacji międzynarodowej. Zdaniem polskiego MAC traktat w sprawie ITR powinien mieć charakter ogólnych wytycznych.

Polska nie popiera też przepisów rozszerzających mandat ITU o kwestie związane z zarządzaniem systemem nazw domen, przydzielaniem numerów i adresów IP, regulowaniem peeringu. MAC sprzeciwia się rozszerzeniu bezpośredniego obowiązywania traktatu na operatorów i popiera zachowanie zasady neutralności technologicznej w ITR. Więcej o polskim stanowisku można dowiedzieć się z tekstu pt. Oddać Internet w ręce ITU? Ministerstwo pyta nas o zdanie ws. ITR.

Poniżej polskie tłumaczenie projektu nowych ITR.

PROJEKT ZMIANY ITRS 

Czytaj: Oddać Internet w ręce ITU? Ministerstwo pyta nas o zdanie ws. ITR