Rozpoczyna się formalne postępowanie, w wyniku którego powinniśmy uzyskać odpowiedź na pytanie, czy Samsung skopiował pomysły Apple'a. Wciąż na rozpatrzenie czeka jednak sprawa z powództwa koreańskiej firmy.
reklama
Firma Apple poskarżyła się na początku lipca amerykańskiej Międzynarodowej Komisji Handlu, że Samsung wykorzystuje bezprawnie jej własność intelektualną. Domaga się wstrzymania importu urządzeń z serii Galaxy, gdyż tylko tego typu sankcje Komisja może nałożyć. Był to kolejny etap rosnącego konfliktu między obiema firmami, które wzajemnie oskarżają się o naruszenia patentów. Końca batalii nie widać, zwłaszcza że obie firmy radzą sobie bardzo dobrze tak na rynku smartfonów, jak i tabletów.
Komisja poinformowała wczoraj, że podjęła decyzję o formalnym rozpoczęciu postępowania, które wyjaśnić ma, czy koreańska firma faktycznie naruszyła własność intelektualną Apple'a. Nie wiadomo, jaka zapadnie decyzja w analogicznej sprawie, ale z powództwa Samsunga. Zarzuty są identyczne, podobnie jak żądanie - zakaz importu iPhone'ów i iPadów do Stanów Zjednoczonych.
Smaku całej sprawie dodaje fakt, że Samsung jest największym dostawcą głównie półprzewodników Apple'a - zeszłoroczna sprzedaż wyniosła 5,7 mld dolarów. Amerykańska firma ma więc poważny atut w ręku w swoich targach z Koreańczykami. Nikt oczywiście nie spodziewa się, że z dnia na dzień Apple zmieni głównego dostawcę swoich podzespołów. Nie można jednak wykluczyć, że pewne naciski mogą być w tym kontekście wywierane.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|