Niepodważalny jest fakt, że Apple od kilku lat produkuje smartfony z wykorzystaniem lekkiego i trwałego aluminium, czego przykładem może być model 6, w którego przypadku często pojawiały się problemy w zakresie wytrzymałości całej konstrukcji. Nowsze urządzenia oferowane przez firmę z Cupertino wykonane zostały z bardziej odpornego na wyginanie stopu, jednakże wciąż daleko im do właściwości stali nierdzewnej.

Dając wiarę plotkom można założyć, że iPhone 8 to model, który będzie łączył stalową ramę z elementami szklanymi. Priorytetem będzie więc estetyka i wytrzymałość. Ważną funkcję spełnia w tym przypadku nowa metoda obróbki metalu, polegająca na łączeniu dwóch brył – rozwiązanie to zapewnia firmie Cupertino zdecydowanie większą swobodę w zakresie obróbki i kształtowania formy urządzenia aniżeli w przypadku wcześniejszych modeli 4 i 4s.

Zgodnie z założeniami firmy, we wrześniu powinny być zaprezentowane nowe smartfony Apple. Urządzenia te zostaną pozbawione przycisku Home, który zostanie zastąpiony przez technologię 3D Touch oraz wygodny i funkcjonalny czytnik linii papilarnych, zespolony z ekranem. Działania te ułatwią korzystanie z urządzenia, zwiększając jednocześnie bezpieczeństwo użytkownika. Cechą charakterystyczną przedmiotowych smartfonów będą ponadto niewielkie ramki wokół wyświetlacza OLED, a także możliwość szybkiego ładowania bezprzewodowego.

Czy iPhone 8 jest skazany na sukces?

Zdaniem analityków iPhone 8 to gwarancja sukcesu. Prognozuje się nawet, że przyszłoroczny iPhone będzie najlepiej sprzedającym się smartfonem firmy Apple i prześcignie pod względem popularności nawet iPhone'a 6. Czy faktycznie tak będzie – pokaże czas.

Na chwilę obecną iPhone 8 jeszcze nie ma na rynku, jednakże analitycy już wróżą mu sukces. Prognozowanie jest jednak czymś w rodzaju wróżenia z fusów – rzeczywistość dowodzi, że jest to przedsięwzięcie dość ryzykowne, dlatego też czytając opinie analityków należy nieco przystopować i wziąć poprawkę na to, że w bliższej lub dalszej przyszłości wspomniane prognozy mogą się zmienić :)
Przejdźmy jednak do konkretów. Firma KGI zakłada, że iPhone 2017 okaże się sprzedażowym hitem. Popularność tego modelu ma zapewnić przede wszystkim wprowadzenie „bezramkowego” ekranu OLED oraz nowych funkcji.

Prawda jest jednak taka, że na chwilę obecną iPhone 8 to przysłowiowa tabula rasa – w rzeczy samej nic o tym modelu nie wiadomo. Zgodnie z założeniami, w drugiej połowie przyszłego roku przedmiotowe urządzenie ma się sprzedawać w licznie 20 – 150 milionów egzemplarzy, uzyskując rezultat lepszy niż iPhone 6 oraz iPhone 6 Plus. Jak twierdzi SprawdzonySerwisant.pl, kupujących będzie przyciągać nie tylko wspomniany odświeżający wygląd, ale także bezprzewodowe ładowanie oraz tańszy model.

Opierając się na prognozach analityków, w roku 2017 Apple zaprezentuje aż trzy wersje iPhone'a, a co ważnie, jeden z oferowanych modeli będzie nieco tańszy niż dotychczasowe propozycje. Należy jednak pamiętać, że informacje te wcale nie muszą znaleźć potwierdzenia w rzeczywistości, tym bardziej, że według innych doniesień dostępne będą wyłącznie dwa modele. Nie należy więc liczyć na budżetowego iPhone'a – jest mało prawdopodobne, że Apple zdecyduje się na coś takiego. Niepodważalny jest jednak fakt, że nawet mała korekta ceny w znaczny sposób zwiększy sprzedaż. Wpływ na to będzie miało także bezprzewodowe ładowanie, jakie ma pojawić się w iPhone 8 i jest to rozwiązanie, które – jak twierdzą analitycy z KGI – wciąż przyciąga kupujących.