Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Internetowe molestowanie zmienia swoje oblicze

10-08-2006, 08:36

Dzieci rzadziej padają w sieci ofiarą zaczepek o charakterze seksualnym i coraz częściej reagują na to w odpowiedni sposób - wynika z badań National Center for Missing and Exploited Children (NCMEC).

robot sprzątający

reklama


W badaniach posłużono się terminem "nagabywanie", przez co rozumiano namawianie do wykonania czynności o charakterze seksualnym lub prowadzenie rozmowy o takim charakterze. Istotne było to, aby rozmowa ta była niechciana przez dziecko lub zainicjowana przez osobę dorosłą.

Sondaż przeprowadzony w okresie od marca do czerwca ubiegłego roku wykazał, że 13% ankietowanych dzieci w wieku 10-17 lat doświadczyło takich zaczepek. W latach 1999-2000 odsetek ten wynosił 19%. Oba sondaże wykazały, że 4% dzieci zgłosiło ten fakt.

Badania wykazały również, że zmienia się oblicze internetowego molestowania. Rośnie liczba przypadków kiedy dziecko jest narażone na niechciany kontakt z pornografią. Na stałym poziomie pozostaje natomiast liczba przypadków, kiedy molestujący kontaktuje się z dzieckiem przez e-mail, telefon lub osobiście.

Najczęstszą reakcją dzieci na nagabywanie jest zerwanie "internetowego" kontaktu z nagabującym. Rzadko kiedy dziecko zawiadamia szkolnego administratora lub policję o próbach molestowania.

Coraz rzadziej molestowaniu służą czaty. Obecnie uwaga organizacji walczących z molestowaniem online zwraca się w stronę serwisów społecznościowych takich, jak MySpace. Strony te pozwalają na szybkie rozszerzenie swojego kręgu znajomych i jako że są popularne wśród młodzieży, przyciągają także sieciowych dewiantów.

Niektórzy zwracają jednak uwagę na fakt, że bardzo często rozmowy o charakterze seksualnym prowadzone są pomiędzy nastolatkami i to oni najczęściej je inicjują. Zjawisko to może zawyżać skalę problemu. Takie uwagi zgłaszają jednak analitycy nie związani z badaniami National Center for Missing and Exploited Children.

Badania zostały przeprowadzone na grupie 1500 dzieci, które używały internetu co najmniej raz w ciągu pół roku. Możliwy błąd to 2,5%.

Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *