Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Ile mobilnych aplikacji tak naprawdę wykorzystujemy? Zaskakująco mało

18-02-2013, 20:12

W największych sklepach z aplikacjami dostępne są setki tysięcy pozycji. Dla samych użytkowników wydaje się to jednak nie mieć większego znaczenia...

Nawet kilkadziesiąt gigabajtów miejsca na pliki można znaleźć w najbardziej zaawansowanych smartfonach na rynku. Co ciekawe, nie oznacza to jednak, że przybywa aplikacji mobilnych, które wykorzystujemy każdego dnia.

Google Play

Google Play ciągle zasypywane jest nowymi narzędziami. 

Aplikacje mobilne muszą się wyróżniać

Po przebudzeniu sięgam po smartfona, sprawdzam aktualne powiadomienia czy e-maile, a następnie dobudzam się przy najnowszych zdjęciach kotów na Facebooku. Według nowego badania firmy Nielsen typowe wykorzystanie smartfonów przez innych użytkowników jest również bardzo przewidywalne.

Sonda
Korzystasz z mało popularnych aplikacji mobilnych?
  • Tak
  • Nie
wyniki  komentarze

Najczęściej sięgamy po Facebooka, YouTube, Gmaila czy wyszukiwarkę Google. Czasem zaglądamy również do sklepu z aplikacjami, ale zwykle tylko po to, aby zainstalować z góry upatrzone narzędzie bądź jedno z popularnych, polecanych akurat na stronie głównej Google Play.

Prezes firmy Onavo, która zajmuje się monitorowaniem danych, ujawnia jeszcze bardziej kontrowersyjną informację. Ponad połowa pobranych aplikacji jest wykorzystywana po ściągnięciu tylko raz. Trudno powiedzieć, czy jest to wina ich słabej jakości, czy po prostu przyzwyczajeń użytkowników, którzy regularnie korzystają tylko z wąskiej liczby usług.

Bez wątpienia jest to jednak istotna informacja dla firm przygotowujących mobilne narzędzia. Coraz większą wagę trzeba przykładać do tego, by program rzeczywiście się wyróżniał, a nie tylko spełniał podstawowe potrzeby użytkowników.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: New York Times



Ostatnie artykuły:


fot. Samsung



fot. HONOR