Choć wielu wyśmiewa się z internetowych czy gazetowych wróżbitów, to horoskop miłosny, finansowy czy zdrowotny ma stale rosnącą rzeszę miłośników. Dlaczego wierzymy w przepowiednie astrologów i wróżbitów? Czy mają coś wspólnego z prawdą?
Przewidywanie przyszłości, czytanie z gwiazd i inne podszyte magią czynności były dla człowieka fascynujące już od zarania dziejów. Zajmowali się nimi między innymi starożytni majowie czy plemiona indiańskie. Do dziś astrologiczne dodatki do gazet, horoskop miłosny czy portale z wróżbami on-line cieszą się niesłabnącą popularnością. Część czyta je z przekorą, dla żartu albo rozrywki, ale wielu czytelników naprawdę szuka w nich wskazówek życiowych i odpowiedzi na pytanie, co przyniesie przyszłość. Istnieje nawet socjologiczne określenie takich zachowań — efekt Forera. Amerykański psycholog Bernart Forer badał i obserwował wnikliwie zjawisko powstawania gazetowych horoskopów i ich recepcji. Zauważył na przykład, że horoskop miłosny, finansowy czy zdrowotny zawiera opis tak ogólnych cech osobowości, że każdy mógłby je do siebie dopasować. Ponadto takie przepowiednie rzadko zawierają opis konkretnych wydarzeń, a raczej charakterystykę pewnych trendów czy zmian w życiu, co stanowi przesłankę do tego, żeby obdarzyć gazetowych czy internetowych wróżbitów zaufaniem.
Warto jednak wiedzieć, że nie każdy horoskop miłosny jest pisany przez astrologa, który zna się na rzeczy. Jeśli czytamy popularny dodatek do gazety, firmowany twarzą i nazwiskiem konkretnego wróżbity — mamy pewnością, że powstał dzięki umiejętnościom profesjonalisty. Często jednak okazuje się, że horoskopy piszą dziennikarze albo redaktorzy freelancerzy, którzy niewiele mają wspólnego z astrologią i odczytywaniem przyszłości z gwiazd. Ich przewidywania dotyczące życia uczuciowego czy rodzinnego przedstawicieli danych znaków zodiaku mogą więc być zupełnie przypadkowe.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|