Nie zważając na zawieruchy gospodarcze, Amerykanie ochoczo sięgają do swych portfeli, by dokonywać zakupów świątecznych. Codziennie wydawane są w internecie setki milionów dolarów.
Po bardzo dobrych wynikach, jakie amerykański handel osiągnął w Czarny Piątek oraz w Cyber Poniedziałek, wielu oczekiwało, że później nastąpi znaczące spowolnienie. Konsumenci mieli bowiem skorzystać z promocji, jakie sklepy oferowały na samym początku sezonu zakupów świątecznych, by tym sposobem ograniczyć swoje wydatki.
Firma comScore publikuje najnowsze dane dotyczące e-handlu w Stanach Zjednoczonych. Wynika z nich, że od 1 listopada do 9 grudnia konsumenci za Oceanem wydali w sklepach internetowych 24,62 mld dolarów, czyli o 15 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. Wynik to daleki od tego osiągniętego w Czarny Piątek (+26 proc.) czy Cyber Poniedziałek (+22 proc.), jednak nadal bardzo dobry, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę wysokie, jak na USA, bezrobocie, a także ryzyko kolejnej recesji.
O tym, że kryzys nie zagląda Amerykanom do portfeli, niech świadczy fakt, że z liczby siedmiu dni, w których obroty w handlu elektronicznym przekroczyły miliard dolarów, aż sześć jest z tego roku. Na czele zestawienia jest tegoroczny Cyber Poniedziałek z kwotą 1,25 mld dolarów. W pierwszej dziesiątce znajduje się tylko jeden dzień z roku 2009 - wtorek, 16 grudnia, gdy Amerykanie wydali online 913 mln dolarów.
Artykuł może zawierać linki partnerów, umożliwiające rozwój serwisu i dostarczanie darmowych treści.
|
|
|
|
|
|
|
|
Stopka:
© 1998-2025 Dziennik Internautów Sp. z o.o. Wszelkie prawa zastrzeżone.