Czy Twoje hasła mają 8 znaków? Jeżeli tak, to najwyższy czas na zmiany. Nowe badania przeprowadzone przez firmę Hyve Systems dowodzą, że 8-znakowe hasła można złamać w mniej niż godzinę. Zobacz jakiej długości hasła zalecają teraz eksperci.
reklama
Nowe badania obalają mit, że 8-znakowe hasła są wystarczająco bezpieczne. Firma Hyve Systems użyła do złamania takiego hasła komputera z procesorem GPU Nvidia RTX 4090, co zajęło jej mniej niż godzinę. Eksperci zalecają obecnie minimum 12-znakowe kombinacje lub hasła składające się z przynajmniej 4 losowych słów.
Cyberbezpieczeństwo jest coraz bardziej pod lupą w miarę rosnącej liczby ataków hakerskich. Zwiększenie mocy obliczeniowej komputerów sprawia, że starsze zalecenia dotyczące haseł stają się przestarzałe, co może narazić użytkowników na ryzyko.
- Według ekspertów zwiększenie długości haseł jest o wiele ważniejsze niż dodanie wymagań w zakresie złożoności. (...) Nasze stanowisko w zakresie tworzenia haseł jest bardzo podobne. Chętnie podpisujemy się pod rekomendacją Microsoftu, czyli co najmniej 12 znaków - Rafał Dembicki Dembicki, Technical Director z firmy Log Plus.
O ile mit o bezpieczeństwie 8-znakowych haseł był kiedyś prawdziwy, obecnie postępy w technologii obliczeniowej sprawiają, że takie hasła są łatwo złamane. Tym samym stają się one najmniejszym wspólnym mianownikiem w łańcuchu cyberbezpieczeństwa. Zalecenia dotyczące haseł muszą być zaktualizowane i dostosowane do nowych możliwości technologicznych.
8-znakowe hasła już nie gwarantują wystarczającego poziomu bezpieczeństwa. Eksperci zalecają teraz hasła o długości co najmniej 12 znaków lub składające się z 4 losowych słów. To ważny moment dla aktualizacji praktyk związanych z cyberbezpieczeństwem.
Foto: Freepik. Treść w oparciu o materiał prasowy
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Ludzie jako cyfrowe billboardy. Digitalizacja ubrań może zmienić oblicze reklam