Wartość oferty Grupy Nokaut SA wyniosła ponad 31 mln zł, z czego większość (bo ponad 20 mln zł) związane było z akcjami nowej emisji. Do inwestorów indywidualnych trafi jednak bardzo niewielka część walorów firmy.

Czytaj także: Depozycjonowanie - skuteczna ochrona wizerunku w sieci

Zdecydowana większość z 2.599.500 akcji (1.700.000 akcji nowej emisji serii C oraz 899.500 akcji istniejących serii A) przypadła inwestorom instytucjonalnym (2.399.500), a tylko 200.000 trafiło do indywidualnych. Warto zauważyć, że w Transzy Detalicznej stopa alokacji dla osób uczestniczących w procesie book-buildingu wyniosła 60,1% (stopa redukcji 39,9%). Pomimo wciąż niepewnej sytuacji na rynkach finansowych, zainteresowanie ofertą publiczną Grupy Nokaut SA było więc dość duże.

Choć akcje są już w rękach inwestorów, publiczne notowania spółki na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie rozpoczną się dopiero w marcu. Co równie ważne, główni akcjonariusze zobowiązali się do niezbywania swoich walorów firmy przez co najmniej 12 miesięcy.

Jak zapewniają przedstawiciele spółki, jedną z jej największych zalet jest możliwość wzrostu niezależnie od koniunktury na rynku. To właśnie internet jest miejscem, do którego udają się klienci szukający oszczędności. My jesteśmy w stanie przedstawić im najlepszą i najtańszą ofertę - powiedział Wojciech Czernecki, prezes zarządu Grupy Nokaut. Warto jednak przypomnieć, że na początku roku firma Google bezlitośnie obeszła się z polskimi porównywarkami cen, które zostały odsunięte na dalekie pozycje w wynikach wyszukiwania.

Skonsolidowane przychody pro-forma Grupy Nokaut (tj. łącznie ze Skąpiec.pl oraz Opineo.pl) w 2011 roku wyniosły 17,4 mln zł, a zysk netto niemal 5 mln zł. W skład spółki wchodzą również m.in. witryny SklepyFirmowe.pl, PrettyDeal.pl czy Bazarek.pl.

Czytaj także: (akt.) Popularne polskie witryny znikają z Google