Jak zauważa agencja Reuters, Google zwykle dość niestandardowo publikowało swoje wyniki dzień przed wygaśnięciem miesięcznych opcji giełdowych. Tym razem jednak raport internetowego koncernu ma zostać opublikowany tydzień wcześniej.

Czytaj także: Google sprzeda część Motoroli zaraz po przejęciu?

Analitycy oczekują, że Wall Street spokojnie zareaguje na wyniki wyszukiwarkowego giganta z początku roku. W ostatnim półroczu cena akcji spółki wahała się w granicach 560-660 dolarów, a zatem była dość stabilna.

- To sugeruje brak oddania zarówno ze strony kupujących, jak i sprzedających akcje - powiedział Steve Place, twórca firmy analitycznej investingwithoptions.com. W związku z wygaśnięciem opcji przewidywana jest jednak możliwość zmiany ceny akcji firmy Google o około 6,5%. To znacznie mniej niż średnia z ubiegłych sześciu kwartałów wynosząca 8,2%. 

Choć nikt nie spodziewa się niespodzianek od wyszukiwarkowego koncernu, zawsze pozostaje cień wątpliwości i analitycy zgodnie polecają zakup akcji firmy. Jest bardzo małe prawdopodobieństwo, że Google ujawni problem, który mógłby wpłynąć na istotny spadek ceny giełdowych walorów.

Warto przypomnieć, że po tym jak na początku stycznia Apple ujawniło swoje wyniki za ostatni kwartał 2011 roku, cena akcji koncernu wzrosła po kilku godzinach o 7,3%, czyli ponad 30 dolarów. W tym przypadku inwestorów zaskoczył jednak zysk netto, który w ciągu zaledwie trzech miesięcy wzrósł o 118%.

Czytaj także: Google przegrywa z Viacomem