Krótka historia Gadu-Gadu

Już w pierwszym dniu startu komunikatora - 15 sierpnia 2000 roku - zarejestrowało się ponad 10 tys. osób, a po roku liczba ta przekroczyła 250 tys - podają przedstawiciele GG. Oprócz jednej akcji mailingowej na portalu Onet.pl komunikator zdobywał popularność głównie dzięki polecaniu przez użytkowników. Gadu-Gadu przyciągał nie tylko możliwością rozmów tekstowych w stylu ICQ, ale także wysyłaniem bezpłatnych SMS-ów, funkcją odziedziczoną po swoim pierwowzorze.

Warto przy okazji przypomnieć, że owe 10 tys. pierwszych zarejestrowanych użytkowników Gadu-Gadu nie pojawiło się znikąd. Komunikator został napisany przez Łukasza Foltyna, który wcześniej, w 1999 roku stworzył program SMS Express, przeznaczony do wysyłania z internetu darmowych SMS-ów do polskich operatorów. SMS Express promowany był przez Foltyna poprzez wpisy na forach i grupach dyskusyjnych w sieci i szybko zyskał kilkadziesiąt tysięcy użytkowników.

Pomysł na przekształcenie SMS Expressa w komunikator Gadu-Gadu był niejako kolejną fazą rozwoju tego programu, etapem, na który wpływ miała niezwykła popularność w owych czasach komunikatora internetowego ICQ. W celu realizacji tego pomysłu Łukasz Foltyn potrzebował dodatkowych pieniędzy. Zdobył je na początku 2000 roku od funduszu Warsaw Equity Holding. Pół roku później, 15 sierpnia 2000 roku komunikator Gadu-Gadu ujrzał światło dzienne.

- Wbrew powszechnym opiniom GG nie było pierwszym komunikatorem w Polsce, musiało już sprostać obecnej konkurencji zagranicznych aplikacji (głównie popularnemu w tym czasie w Polsce ICQ, który był wzorem dla GG - przyp red.). Dzięki prostej instalacji, obsłudze, polskiemu menu oraz małej objętości pliku – Gadu-Gadu szturmem zaczęło zdobywać serca polskich internautów, będąc do dzisiaj liderem, co więcej doczekując się naśladowników nawet w Japonii – mówi Piotr Pokrzywa z Zarządu GG Network, który współtworzy GG od samego początku.

Statystyki Gadu-Gadu

Według badania Megapanel PBI/Gemius z maja 2009 roku z komunikatora Gadu-Gadu korzystało w tym czasie 6,8 mln real users, co daje 41,22% zasięgu na rynku komunikatorów w Polsce. W ciągu maja br. średni czasu uruchomienia GG na jednego użytkownika wyniósł ponad 65 godziny (prawie 3 doby).

Jak podaje producent - firma GG Network - aktywnie komunikuje się przez Gadu-Gadu około 8 mln numerów GG, a ponad 10 mln numerów loguje się w ciągu miesiąca. Średnio codziennie loguje się do sieci GG ponad 5 mln numerów, z czego 3,5-4 mln komunikuje się z innymi. Łącznie wszyscy użytkownicy GG utrzymują ponad 350 mln relacji. Przez serwery GG codziennie przechodzi kilkaset milionów wiadomości.

Gadu-Gadu to nie tylko komunikator

Ponad rok temu komunikator Gadu-Gadu przeszedł gruntowne zmiany - kod programu został napisany od nowa, zastosowano w nim nowe technologie i funkcje, przygotowano również do wprowadzenia wersji biznesowej (oddanej do użytku kilka miesięcy temu pod nazwą GG Pro) oraz stworzenia wersji na inne systemy operacyjne niż Windows (których jeszcze brak). Stąd też obecna oficjalna nazwa GG to Nowe Gadu-Gadu.

Obecnie oprócz komunikacji tekstowej, użytkownik GG może prowadzić nie tylko rozmowy głosowe, ale także konferencje wideo. W nowym GG użytkownik ma również większe możliwości dopasowania komunikatora do własnych upodobań i potrzeb, bez potrzeby korzystania z zewnętrznych aplikacji, jak to było w przypadku poprzedniej, starej wersji GG.

Pod skrzydłami Gadu-Gadu rozwija się dziś nie tylko program do komunikacji, ale stale powiększająca się sieć usług dla polskich internautów, takich jak serwisy społecznościowe MojaGeneracja.pl, Bliziutko.pl, serwis mikroblogowy Blip.pl, serwisy rozrywkowe (Pykam.pl) i edukacyjne (Nauka.pl, MEGAslownik.pl), radio internetowe Open.FM.

Użytkownicy GG mogą także używać webowej - WebGadu - i mobilnej wersji komunikatora, m.in. dzięki telefonii komórkowej GaduAIR, która łączy w sobie komunikator, telefonię internetową oraz komórkę.

Gadu-Gadu zaangażowane społecznie

Od czterech lat GG wspólnie z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka pomaga chorym dzieciom w całej Polsce. Co roku Gadu-Gadu wystawia na aukcje WOŚP specjalny niski numer GG. W tym roku numer taki został wylicytowany za kwotę ponad 20 tysięcy złotych.

Od 2007 r. z komunikatora GG korzysta warszawska policja w ramach akcji Stop przemocy w szkołach. Dzięki temu uczniowie szkół podstawowych gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych mogą szybko i anonimowo poinformować organy ścigania o niepokojących sytuacjach.

Z numerów Gadu-Gadu coraz częściej korzystają też psychologowie i terapeuci. Taka forma kontaktu często bardziej odpowiada osobom potrzebującym pomocy, głównie ze względu na anonimowość i dostępność.

Na Gadu-Gadu pogadasz ze sławami

GG codziennie używa były Prezydent Lech Wałęsa, komunikując się w ten sposób z rzeszą swoich zwolenników poprzez numer GG:1980 i prowadząc bloga na MojaGeneracja.pl/1980 oraz mikrobloga na Blip.pl. Z Gadu-Gadu korzystają europarlamentarzyści, dla których Gadu-Gadu przygotowało 50 występujących po sobie kolejno numerów, a także gwiazdy, m.in. Kasia Cerekwicka, Doda, Zespół Łzy czy popularny raper TEDE. Swoje numery mają także liczne redakcje mediów, fundacje.

Gadu-Gadu oferuje również sposób na zdobywanie wiedzy. W trakcie roku szkolnego czy akademickiego istnieje możliwość powtórzenia materiału przed ważnym egzaminem czy klasówką. Istnieją specjalne numery, poprzez które można pogłębić swoją wiedzę, nauczyć się języków obcych, czyli przez zabawę do nauki.

Co ciekawe, poprzez GG można było także wysłać swoje pytania w kosmos do astronautów. 27 czerwca 2008 roku załoga Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS odpowiedziała na pytania nadesłane przez użytkowników komunikatora Gadu-Gadu.

Kto stoi za Gadu-Gadu

Na sukces Gadu-Gadu pracuje obecnie około 250 osób w Warszawie, Wrocławiu i na Ukrainie. W Warszawie pracuje 220 osób, tu też znajduje się serce firmy – GG Network S.A. W niedalekiej przyszłości planowane jest otwarcie oddziałów w Rumuni i Bułgarii.  

Właścicielem Gadu-Gadu jest południowo-afrykański koncern medialny Naspers, który jest też współwłaścicielem m.in. takich portali, jak Bankier.pl, czy platformy aukcyjnej Allegro.pl.