Układ scalony oznaczony symbolem FP3 ma eliminować "wąskie gardła" w sieci, które dotychczas uniemożliwiały wdrażanie usług wymagających dużej przepustowości. Procesor oferuje czterokrotnie wyższą wydajność w porównaniu z dotychczasowymi rozwiązaniami. Pozwala on zmniejszyć zużycie prądu nawet o 50% oraz zmniejszyć ilość zajmowanego miejsca w obiektach usługodawcy nawet o 30%.

Wspomniane zmniejszenie poboru mocy przez układy scalone o 50% powoduje co najmniej takie samo zmniejszenie poboru mocy przez pakiety elektroniczne, zasilacze, systemy chłodzenia i obiekty towarzyszące. Zmniejszenie poboru mocy o 1 W na każdy router szkieletowy NAR daje oszczędność energii rzędu 48 mln kWh rocznie. Taka ilość energii wystarczyłaby do zasilania 9 tys. domów przez rok.

>>> Czytaj: lightRadio - pierwsze transatlantyckie połączenie

Oczywiście wyższa wydajność energetyczna nie musi automatycznie oznaczać, że operatorzy telekomunikacyjni zużyją mniej prądu. Zaraz za nowym sprzętem pójdą nowe usługi, wymagające od sieci telekomunikacyjnych więcej i więcej.

- Nie widać końca stale rosnącego zapotrzebowania klientów na przepustowość, zwłaszcza w sieci Ethernet. W obecnej sytuacji, gdy wprowadzane są usługi przetwarzania w chmurze i rozpowszechniają się bogate usługi multimedialne, taka technologia ułatwi nam zapewnienie najwyższej jakości usług przy jeszcze większych szybkościach - powiedział Karl Penaluna, prezes działu sieci globalnych i infrastruktury komputerowej w BT.

Według Alcatela-Lucenta jeden procesor sieciowy FP3 400G może obsłużyć 70 tys. równoczesnych strumieni wideo Netflix HD albo 46 tys. równoczesnych publikacji zdjęć w Facebooku. Jedna jednostka 7750 SR skonfigurowana z nowymi kartami liniowymi z procesorami FP3 może obsłużyć cały ruch Netflix w USA (na dzisiejszym poziomie).

>>> Czytaj: Pierwsze smartfony z procesorami Intela dopiero w 2012 roku