Rynek zabezpieczeń teleinformatycznych, wart dziś około 10 mln złotych, w przyszłym roku ma urosnąć nawet o jedną trzecią.
reklama
Jedno na 10 przedsiębiorstw ma opracowane zasady zabezpieczania danych, informacji i serwerów. Ale w obawie przed zagrożeniami firmy coraz aktywniej zaczynają dbać o bezpieczeństwo.
Do świadomości przedsiębiorców coraz dobitniej dociera, że gama nieszczęść, jaka może zagrozić ciągłości pracy ich firmy, jest spora – mogą ją zaatakować wirusy, cyberprzestępcy, ale też serwery mogą zostać zniszczone przez powódź czy np. spadający na dach helikopter. Stąd coraz większe zainteresowanie usługami zapewniającymi bezpieczeństwo teleinformatyczne.
Do niedawna firmy traktowały to jak luksus i, jak wynika z najnowszego badania GUS, dziś zabezpieczenia danych stosują tylko firmy z sektora finansów i ubezpieczeń (66 proc). Nawet w informatycznym i telekomunikacyjnym kompleksowa polityka bezpieczeństwa to rzadkość – stosuje ją co trzecia firma.
– Ale często zabezpieczenia są papierowe – uważa Maciej Iwanicki, inżynier systemowy w Symantec Polska. Jednak, jak mówi Paweł Radziłowski, prezes firmy PBSG oferującej zarządzanie IT, po powodziach i katastrofie smoleńskiej firmy stały się bardziej przezorne.
Więcej szczegółów w Gazecie Prawnej w artykule pt. Firmy chętniej płacą za bezpieczeństwo teleinformatyczne
Sylwia Czubkowska, Daniel Rupiński
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*