Darmowy magazyn elektroniczny poświęcony tematyce filmu i kina powstaje dzięki współpracy BiblioNETki i Filmastera. Magazyn Filmradar ma być niekonwencjonalny i konkurować z tradycyjnymi miesięcznikami filmowymi o ugruntowanej pozycji na rynku.
reklama
Najsilniejszym argumentem przemawiającym za sukcesem miesięcznika ma być unikatowe połączenie: bezinteresownego entuzjazmu społeczności internetowej, która nie boi się pisać otwarcie o tym, co się podoba, a co nie, z w pełni profesjonalnym zespołem redakcyjnym, który czuwa nad stroną merytoryczną i techniczną pisma.
- Udało się stworzyć na Filmaster.pl dynamiczną i bardzo płodną społeczność miłośników kina. Warto wykorzystać ten potencjał, tworząc magazyn, który jakością nie będzie ustępował liderom rynku, a wygra z nimi dostępnością i ceną - uważa Borys Musielak, pomysłodawca i założyciel serwisu Filmaster.pl.
Częściowo Filmradar będą tworzyć użytkownicy Filmastera, którzy prowadzą blogi na tejże stronie. Oprócz tego mają pojawiać się teksty redaktorów Literadaru, BiblioNETki oraz dziennikarzy niezwiązanych z tymi tytułami. Redaktorem naczelnym został Piotr Stankiewicz tworzący magazyn Literadar. W nowej roli pojawi się dotychczasowa community manager Filmastera Ania Mazurek, która będzie teraz zastępcą redaktora naczelnego i zajmie się promocją.
- Magazyn w wersji elektronicznej pozostanie na pewno darmowy. Monetyzować chcemy czasopismo z reklam umieszczanych w magazynie (lecz nie więcej niż 20% poświęcimy na takie materiały). Dodatkowo planujemy wersje dla Kindle'a oraz iPada - tu mogą pojawić się opłaty, będziemy testować różne modele, pamiętając jednak zawsze o tym, że wersja w PDF będzie bezpłatna. Planujemy również przetestować model pay per print - gdzie czytelnicy mogą zaprenumerować papierową wersję pisma, drukowaną specjalnie dla nich - tłumaczy Borys Musielak.
W magazynie oprócz recenzji twórcy planują zamieszczać: felietony, relacje z największych polskich i światowych festiwali filmowych, artykuły związane ogólnie z branżą filmową i telewizyjną (w tym opinie na temat seriali TV), a także teksty przypominające wielkich reżyserów czy nietypowe, ciekawe nurty w kinie. Planowany jest m.in. cykl o najdziwniejszych filmach świata oraz o złych horrorach.
Obie firmy w ciągu pół roku chcą skupić wokół siebie ok. 50 tys. czytelników. Magazyn można otrzymać po podaniu adresu e-mail na stronie filmradar.pl. Premiera w serwisie issuu.com ma nastąpić w najbliższy piątek.
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|