Pandemia COVID-19, a możliwości uzyskania kredytu

Pandemia COVID-19 dotknęła wszystkich. Dotyczy to każdej branży bez wyjątku. Czasem wydaje się, że kredyt jest najlepszą szansą na wyjście z kryzysu i powrót do normalnego funkcjonowania. Niestety jednak, uzyskanie kredytu jest teraz o wiele trudniejsze. Dzieje się tak dlatego, że firmy poszkodowane przez koronawirusa stały się w oczach banku mniej wiarygodne, choć trudności finansowe nie zależały bezpośrednio od przedsiębiorców. Bank potrzebuje pewności, że mikroprzedsiębiorca będzie w stanie spłacić kredyt, a kłopoty finansowe związane z pandemią sprawiły, że nikt już nie jest wiarygodny. Kolejna fala koronawirusa znów może przynieść ogromne szkody finansowe, które mogą wpłynąć na zdolność do spłacania kredytu przez firmę czy przedsiębiorstwo.

Różnice między rokiem 2020, a 2021

Obecnie, zauważa się zdecydowany spadek liczby udzielonych mikroprzedsiębiorcom kredytów. Liczba ta jest mniejsza o 35% w stosunku do zeszłego roku. Zmieniła się nie tylko ilość kredytów, ale także ich wartość, która diametralnie spadła. Obecnie udziela się kredyty o wartości o 32% niższej niż w zeszłym roku. Kłopoty mają nie tylko klienci banków, ale także same banki. Mniejsza ilość udzielanych kredytów sprawia, że dochody banków także są o wiele niższe. To sprawia, że kredytowanie mikroprzedsiębiorców może zostać jeszcze bardziej ograniczone, a zasady udzielania kredytów zaostrzone.

Którym branżom najtrudniej jest otrzymać kredyt?

Największe trudności w uzyskaniu kredytu mają obecnie przedstawiciele tych branż, które w wyniku pandemii COVID-19 ucierpiały najbardziej. Jest to przede wszystkim turystyka, branża hotelarska i gastronomiczna. To właśnie te branże mają znacznie mniejsze szanse na uzyskanie kredytu, gdyż są uznawane przez bank jako mało stabilne.

Co zamiast kredytu?

Banki niechętnie udzielają kredytów, jednak mikroprzedsiębiorcy chcą podnieść się po pandemii i potrzebują do tego środków finansowych. Alternatywą dla kredytów jest usługa faktoringu. Polega ona na tym, że płatność wystawionych przez mikroprzedsiębiorcę faktur zostaje przyspieszona. Oznacza to, że przedsiębiorca nie musi czekać na przelew za fakturę do terminu jej płatności. Wystarczy, że prześle fakturę do firmy faktoringowej, a firma ta od razu prześle na jego konto należną sumę, potrąconą o odpowiednia opłatę za skorzystanie z usługi.

Faktoring SMEO – czy warto?

Faktoring SMEO oferuje swoim klientom nawet 500 000 zł finansowania. Co więcej, skorzystanie z usługi odbywa się zdalnie, bez wychodzenia z domu. Z faktoringu może skorzystać każda firma bez względu na zadłużenie czy staż działalności. To zupełne przeciwieństwo do możliwości ubiegania się o kredyt w banku – bank nie przyzna kredytu nowym firmom czy firmom zadłużonym. Warto podkreślić, że korzystanie z usługi faktoringu nie wpływa na zdolność kredytową przedsiębiorcy, więc nic nie stoi na przeszkodzie, by po jakimś czasie wnioskować o udzielenie kredytu w banku. Więcej informacji o faktoringu znajdziesz na https://smeo.pl/faktoring/.