Facebook notuje większe przychody z reklamy mobilnej i udaje mu się więcej zarabiać na wpisach sponsorowanych. Jeśli coś może rozczarowywać, to wyniki segmentu gier, a przede wszystkim gorsza kondycja firmy Zynga - ujawnili przedstawiciele Facebooka przy okazji ogłaszania wyników finansowych.
W lipcu tego roku Facebook po raz pierwszy ogłosił wyniki finansowe jako spółka publiczna. Nie były one może całkiem najgorsze, ale wielu ludzi rozczarowały.
Wczoraj Facebook znów ogłosił wyniki, tym razem za III kwartał roku 2012 i można odnieść wrażenie, że nastawienie inwestorów i komentatorów jest nieco lepsze, choć nie całkiem bezkrytyczne.
W III kwartale Facebook uzyskał 1,26 mld USD przychodu, co oznacza wzrost o 32% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. 86% tego przychodu stanowił przychód z reklam (1,09 mld USD). Płatności oraz inne opłaty wygenerowały 176 mln USD przychodu.
Wykres poniżej prezentuje, jak kształtowały się przychody Facebooka w poszczególnych kwartałach.
Facebook zanotował stratę netto w wysokości 59 mln USD, licząc zgodnie zasadami GAAP. Zysk na akcję w III kwartale wyniósł 0,02 USD.
Czytaj: Sprawdź, ile Facebook i Google zarabiają na danych o Tobie. To lepsze niż Do Not Track
Optymizmem mogą napawać dane operacyjne.
Imponujący wzrost liczby użytkowników mobilnych odbija się w wynikach finansowych. Już 14% przychodu z reklam pochodzi z reklam mobilnych, a więc w tym kwartale przyniosły one Facebookowi ponad 150 mln USD. W II kwartale mogło to być 40-50 mln, wcześniej prawie nic. Mark Zuckerberg uważa, że obalono mit, iż Facebook nie potrafi zarabiać na urządzeniach mobilnych.
Mimo to wielu analityków wskazuje na wciąż niski przychód z każdego użytkownika mobilnego. Poza tym 14% to wciąż stosunkowo mała część przychodów.
Inne formy reklamy też dają nadzieję na wyższe przychody. Reklamy umieszczane w kanałach aktualności, czyli wpisy sponsorowane, mogą w chwili obecnej przynosić Facebookowi nawet 4 mln dolarów dziennie, podczas gdy w II kwartale ich wydajność finansową oceniano na ok. 1 mln dolarów dziennie. Oczywiście trzeba brać pod uwagę, że są to proste wyliczenia na bazie najbardziej aktualnych przychodów. Nie oznacza to, że Facebook przez cały kwartał zbierał 4 mln dolarów za każdy dzień. Niemniej ten segment reklamy wydaje się bardzo obiecujący, a wbrew pozorom przyjął się dobrze na urządzeniach mobilnych.
Reklamy, reklamy... czy jest coś poza tym? Poza tym są gry, które niestety lekko rozczarowują. W czasie spotkania z inwestorami Mark Zuckerberg przyznał, że spada udział firmy Zynga w przychodach Facebooka. Co jednak ciekawe, cała reszta ekosystemu gier wydaje się rosnąć.
Ogólnie rzecz biorąc, to, o czym mówił wczoraj Mark Zuckerberg, można zamknąć w dwóch słowach - "monetyzacja" i "mobilne". Facebook szuka i będzie szukał sposobów na generowanie przychodów, a szczególnie ważne jest wyciąganie pieniędzy z użytkowników mobilnych. Skończyły się czasy, kiedy można cieszyć się z miliarda użytkowników. Inwestorzy chcą miliardów dolarów.
Czytaj: Przycisk "chcę" na Facebooku - kolejna próba wejścia w e-handel?
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Wzory znaków drogowych - informacja publiczna tylko do kupienia, czyli re-use po polsku
|
|
|
|
|
|