Były dyrektor generalny firmy Google zamierza obniżyć swoje udziały w wyszukiwarkowym gigancie z 2,8% do 2,1% - poinformował serwis "Wall Street Journal".
reklama
Schmidt niemal przez dekadę szefował firmie Google, jednak w związku z kolejnymi jej porażkami na rynku społecznościowym na jego miejsce wkroczył ponownie współtwórca korporacji Larry Page.
Zdaniem Wall Street Journal Schmidt przez kolejny rok będzie się pozbywał akcji, które łącznie warte są około 1,45 miliarda dolarów. W ten sposób korporacja chce uniknąć zbyt dużych wahań kursu, które z pewnością towarzyszyły przechodzeniu tak dużych udziałów z rąk do rąk.
Akcje firmy Google na piątkowym zamknięciu traciły 3,3%, jednak cena walorów korporacji z Mountain View w ostatnich kilku latach nie zmieniała się aż tak istotnie. Za akcje wyszukiwarkowego giganta musieliśmy płacić od około 500 do 650 dolarów. Nikt nie ma wątpliwości, że Schmidt po pozyskaniu gotówki przeznaczy ją na dalsze inwestycje, gdyż już teraz jest bardzo aktywny jako inwestor.
Wątpliwości może jednak budzić pytanie, czemu były dyrektor generalny zdecydował się na sprzedaż swoich akcji firmy Google właśnie teraz. Nietrudno się domyślić, że nie wróży to w najbliższym roku istotnych wzrostów ich cen, które ostatnio obserwować mogliśmy na przykład w przypadku firmy Apple (tuż po tym, jak poinformowała o zaskakująco dobrych wynikach).
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|