Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Eksperci: internet (chyba) nas nie ogłupi

22-02-2010, 11:07

Dzięki internetowi nie zgłupiejemy, a umiejętności czytania i pisania będą lepiej wyćwiczone - tak uważa większość ekspertów przepytanych przez Pew Internet and American Life Project w ramach raportu "The Future of the Internet". Nie brakuje jednak osób, które wpływ internetu na umysły postrzegają jako negatywny. Wszyscy zgadzają się co do jednego - sieć zmienia nasz sposób myślenia.

robot sprzątający

reklama


Przygotowując raport "The Future of the Internet", badacze zadawali pytania 895 wybranym nielosowo ekspertom i użytkownikom internetu. W grupie ekspertów (liczącej 371 osób) znaleźli się przedstawiciele różnego rodzaju stowarzyszeń, wykładowcy, pionierzy internetu, prawnicy i przedsiębiorcy.

W pierwszej części raportu znajdziemy odpowiedzi na pytanie: "Czy Google uczyni ludzi głupimi?". Swojego czasu nauczyciel i analityk Nicholas Carr stworzył artykuł, w którym zasugerował, że to możliwe. Zdaniem Carra łatwość wyszukiwania informacji oraz ich mnogość nie sprzyja koncentracji w czasie czytania. Z tego powodu nie tylko gorzej przyswajamy informacje z tekstu, ale i nie rozwijamy w sobie umiejętności refleksyjnego myślenia.

W raporcie czytamy, że 81% ekspertów i 76% wszystkich internautów nie zgadza się z tezą Carra. Wciąż jednak zgadza się z nią 16% ekspertów i 21% wszystkich ankietowanych. Jeden z ekspertów Jamais Cascio uważa, że w dzisiejszych czasach po prostu zmienia się rola informacji. Jest ona konieczna, aby przeżyć. Jego zdaniem dziś trzeba rozwijać "inteligencję płynną", która służy rozwiązywaniu problemów niezależnie od posiadanej wiedzy.

>>> Czytaj: Polska szkoła zła dla e-mózgów?

W drugiej części raportu możemy poczytać o odpowiedziach na pytanie dotyczące wpływu internetu na umiejętności czytania, pisania i przyswajania wiedzy. 69% ekspertów oraz 65% wszystkich ankietowanych uważa, że internet sprzyja rozwijaniu tych umiejętności. Innego zdania jest 27% ekspertów i 32% wszystkich ankietowanych.

Przy tej kwestii wielu ekspertów zwróciło uwagę na to, że język się zmienia. Zapewne za jakiś czas okaże się, że pewne słowa lub formy pisowni "wygrały" i przejdą do powszechnie używanego języka. Będą też takie formy, które zginą. Warto jednak zwrócić uwagę na to, że ten naturalny proces rozwoju języka nie może przebiegać bezkrytycznie. Za jakiś czas może się bowiem okazać, że przekaz zamieszczony w internecie jest inaczej rozumiany przez różnych odbiorców. Zwrócił na to uwagę Richard Forno z Carnegie Mellon University, który zaakcentował różnice pomiędzy językiem formalnym (np. w raportach) a nieformalnym (na blogach i Twitterze).

Warto też zajrzeć do innych części raportu. W części trzeciej poruszono kwestię zaskakiwania ludzi nowinkami technicznymi (większość osób uważa, że technologie nadal będą nas zadziwiać). W części piątej poruszono wrażliwy temat anonimowości w sieci. Co ciekawe, ponad 40% badanych w obydwu grupach twierdzi, że do roku 2020 systemy identyfikacji w sieci będą bardziej formalne i ścisłe. Skanowanie odcisków palców lub DNA może stać się przepustką np. do zakupów w sieci.

Przy okazji raportu warto zwrócić uwagę na to, że do osiągnięć "epoki cyfrowej" nie powinno się podchodzić bezrefleksyjnie, nawet jeśli większość ekspertów uważa zmiany za pozytywne. Przywykliśmy już do zachwalania informatyzacji w szkołach i takich haseł, jak "przetwarzanie informacji zamiast sztywnej wiedzy". To, co jest dobre dla rynku IT, nie zawsze musi być dobre dla naszych umysłów.

>>> Czytaj: więcej o badaniach Pew Internet & American Life Project


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              



Ostatnie artykuły:

fot. Freepik



fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. DALL-E



fot. DALL-E