Przez trzy lata na zlecenie ONZ powstawał raport o wymieraniu gatunków. Obejmuje on pracę badawczą i analityczną, skupioną na działalności ludzi. Zauważono radykalne zubożenie bioróżnorodności, spowodowane poczynaniami człowieka. Według ostatnich szacunków wyginęło 10% owadów, a do 2049 roku z oceanu wyłowiona zostanie ostatnia ryba. Gatunek ludzki też jest zagrożony.
reklama
Na całym świecie od 1950 roku wyprodukowano już 8 miliardów ton plastiku. W przeliczeniu na jednego człowieka przypada więc jedna tona. Tworzywo to oczywiście w tak krótkim czasie nie mogło się rozłożyć. Ono także przyczynia się do zabijania bioróżnorodności.
Wielka plama odpadów na Pacyfiku obejmuje ok. 100 tysięcy ssaków morskich, aż milion ptaków i niezliczoną ilość ryb. Powoduje też podobne spustoszenia ekosystemów w przestrzeni lądowej.
Według danych ONZ, przyczynia się do tego również osuszanie mokradeł, które dotknęło już 85% wszystkich na świecie. Na potęgę wycinane są lasy tropikalne – nie tylko w Brazylii, ale i w tzw. złotym trójkącie, który tworzą Tajlandia i Indonezja. Niszczenie zielonych płuc Ziemi nie odbędzie się bez szkody dla człowieka.
Kamil Wyszkowski, reprezentant i prezes Global Compact w Polsce, twierdzi, że jeżeli dalej będziemy działać w ten sposób, ludzkość, jako gatunek homo sapiens wyginie. Stanie się to mniej więcej w 2200-2250 roku. Zauważa, że ubożenie bioróżnorodności to problem, który dotyka już także Polskę. Jest efektem zmian klimatycznych. Przede wszystkim zaobserwować można kryzys wodny. Kurczące się zasoby skutkują suszą – nie tylko w rolnictwie, ale również w polskich lasach. W perspektywie jest więc wyschnięcie drzew iglastych, które charakteryzuje płytki system korzeniowy. W ten sposób występowanie sosen i świerków przesunie się na północ i przestaną być one elementem polskiego krajobrazu. Stopniowe ocieplanie i zanieczyszczanie Bałtyku azotanami i fosforanami powoduje natomiast zjawisko eutrofizacji. Powoduje to pojawianie się glonów – organizmów takich, jak okrzemki i sinice, które zaburzają gospodarkę tlenową. Tym samym zagrożone wyginięciem będą ryby, a w konsekwencji ssaki morskie i ptactwo wodne. Zmiana ekosystemu doprowadzi do utraty ich bazy pokarmowej.
Źródło: eNewsroom
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
|
|
|
|
|
|