Dryft to wirtualna klawiatura dla tabletów, która odróżnia uderzenie od oparcia palca i sama podsuwa klawisze pod palce. Co Wy na to?
reklama
Tablety mogą przydać się do wielu rzeczy, ale do pisania się nie nadają. Dotykowe klawiatury nie umożliwiają bezwzrokowego pisania, a ich koszmarną cechą jest traktowanie każdego dotyku jak uderzenia w klawisz. Te problemy da się jednak rozwiązać.
Warto przeczytać: Jaką klawiaturę wybrać?
Na TechCrunch Disrupt zaprezentował się startup o nazwie Dryft, który rozwija nowy rodzaj klawiatury dla urządzeń dotykowych. Jego współzałożycielem jest Randy Marsden, wynalazca innego narzędzia do pisania - Swype.
Klawiatura Dryft korzysta nie tylko z ekranu dotykowego, ale również akcelerometru, dzięki czemu jest w stanie odróżnić uderzenie od oparcia palca na ekranie. Samo oparcie nie powoduje wprowadzenia znaku.
Klawiatura Dryft potrafi również śledzić, jak przesuwają się palce użytkownika w czasie pisania i na tej podstawie przesuwa klawisze bazowe, ustawiając je pod palcami. Pozostałe klawisze również zmieniają położenie, zachowując jednak stałe odległości od klawiszy bazowych. Lewa i prawa część klawiatury przesuwa się wraz z ręką użytkownika, co umożliwia bezwzrokowe pisanie, także dla osób niepiszących wszystkimi dziesięcioma palcami.
Film poniżej prezentuje klawiaturę:
Pomysł jest całkiem niezły, ale jak go sprzedać? Kluczowa dla biznesu Dryft będzie ochrona patentowa. Może ona sprawić, że giganci tacy, jak Apple lub Google, wstrzymają się przed skopiowaniem rozwiązania. Niestety to może również oznaczać, że nigdy nie będzie ono bardzo powszechne.
Być może dostawcy konkretnych aplikacji (np. komunikatorów) zechcą wykupić licencję na to rozwiązanie. A może Google lub Apple przejmie Dryft?
Czytaj także: Wideo dnia: Tablet, który potrafi generować fizyczne przyciski
Aktualności
|
Porady
|
Gościnnie
|
Katalog
Bukmacherzy
|
Sprawdź auto
|
Praca
biurowirtualnewarszawa.pl wirtualne biura w Śródmieściu Warszawy
Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.
*
Wielkie ambicje UE: jednolite taryfy, zrywanie umowy za powolny internet, neutralność sieci
|
|
|
|
|
|