Dziennik Internautów pisał o tym, że Demonoid - jeden z najstarszych trackerów BitTorrenta - został zamknięty po interwencji ukraińskiej policji i to akurat na dzień przed planowaną wizytą wicepremiera Ukrainy w USA. Nadal nie można wykluczyć, że zamknięcie Demonoida było czymś w rodzaju dyplomatycznego prezentu. Niemniej teraz wiadomo więcej o śledztwie, które jest prowadzone na dość dużą skalę.

Czytaj: Demonoid: zamknięcie serwisu to dyplomacja. Ukraina składa ofiarę USA

Międzynarodowa Federacja Przemysłu Muzycznego (IFPI) wczoraj oficjalnie skomentowała zamknięcie Demonoida.

- IFPI złożyła liczne skargi przeciwko nielicencjonowanej usłudze, która notorycznie naruszała prawa wytwórni członkowskich. W odpowiedzi Interpol skoordynował międzynarodowe wysiłki, które spowodowały zamknięcie strony i zajęcie jej serwerów przez policję na Ukrainie oraz uruchomienie kryminalnego śledztwa w sprawie jego właścicieli w Meksyku, powodując aresztowania i zatrzymanie dóbr. IFPI asystowała Interpolowi, Wydziałowi Przestępstw Gospodarczych ukraińskiej policji oraz śledczemu ramieniu Prokuratora Generalnego w Meksyku - czytamy w oświadczeniu IFPI.

IFPI cytuje też szefa Interpolu Johna Newtona, który uważa działania przeciwko Demonoidowi za akcję przeciwko "nielegalnej aktywności ponadnarodowych zorganizowanych przestępców".

Meksyk współpracuje, czyli jednak dyplomacja?

IFPI przekonuje o międzynarodowym charakterze śledztwa, ale mimo wszystko można się w nim dopatrzeć elementów "dyplomatycznych". Meksyk to kraj, który uczestniczył w negocjacjach ACTA i jako pierwszy zaczął sugerować, że potrzeba więcej przejrzystości w procesie negocjacji.

Mimo wszystko niedawno Meksyk podpisał ACTA i został zaproszony do negocjacji w sprawie TPP. Ostatni szczyt G-20 odbył się właśnie w Meksyku i w czasie tej imprezy prezydent Barack Obama mówił o tym, jak ważnym partnerem dla USA jest Meksyk. Wydaje się, że może to pobudzać współpracę meksykańskich władz z przemysłem nagraniowym. Trzeba tu dodać, że doniesienia o zatrzymaniach osób związanych z Demonoidem w Meksyku pojawiły się już w zeszłym roku.

Tymczasem TorrentFreak zastanawia się, czy w wyniku akcji przeciwko Demonoidowi zostaną podjęte akcje przeciwko jego użytkownikom. Jakby nie patrzeć, organy ścigania weszły w posiadanie danych, które umożliwiają kolejne zatrzymania. Nie można wykluczyć, że działania zostaną podjęte przeciwko osobom najaktywniej udostępniającym pliki. IFPI nie chce ujawniać, czy to zrobi, powołując się na dobro trwającego śledztwa.

Kolektyw Anonymous już się zbuntował, atakując strony ukraińskich władz. Za tym, co niektórzy nazywają powstrzymywaniem "zorganizowanych przestępców", stoi tak naprawdę konflikt społeczny, który będzie domagał się rozwiązania.

Czytaj: ACTA podpisana przez Meksyk. To może być efekt negocjacji TPP