Apple Facebook Google Microsoft badania bezpieczeństwo patronat DI prawa autorskie serwisy społecznościowe smartfony

Definicja abonenta w Polsce wciąż zła

30-10-2009, 12:07

Definicja pojęcia "abonent usług telekomunikacyjnych" w polskim prawie wciąż jest zła i dlatego użytkownicy telefonów na kartę mogą zostać pozbawieni wielu praw przewidzianych w unijnych przepisach – uważa Komisja Europejska, która podjęła wczoraj decyzję o skierowaniu do władz Polski wezwania do usunięcia uchybienia. Jednocześnie Komisja pochwaliła zakończenie serii analiz rynkowych.

Wzywam władze Polski do szybkiego przyjęcia przepisów zapewniających wszystkim polskim abonentom możliwość pełnego czerpania korzyści ze swoich praw określonych w unijnych przepisach dotyczących telekomunikacji - powiedziała Viviane Reding, unijna komisarz ds. telekomunikacji. - Prawa te należą do grupy praw podstawowych, a Komisja musiała po raz kolejny uciekać się do działań prawnych w celu zapewnienia wykonania wyroku Trybunału przez Polskę.

Z powodu uchybienia na Polskę rzeczywiście może zostać nałożona kara, a sprawa zostanie ponownie skierowana do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości. Po raz pierwszy w dniu 22 stycznia 2009 r. orzekł on, że Polska nie dokonała właściwie transpozycji do polskich przepisów definicji pojęcia "abonent usług telekomunikacyjnych". W Polsce bowiem pojęcie "abonent" ogranicza się do osoby, która zawarła umowę pisemną.

To pozbawia użytkowników telefonów na kartę wielu praw, w tym prawa do umieszczenia swoich danych w ogólnie dostępnej książce telefonicznej, prawa do otrzymywania rachunków zbiorczych oraz niektórych praw dotyczących wyświetlania identyfikacji rozmów przychodzących lub możliwości zablokowania automatycznego przekazywania połączeń.

Zgodnie z unijnymi przepisami telekomunikacyjnymi "abonent" oznacza jakąkolwiek osobę prawną lub fizyczną, która jest stroną umowy z podmiotem udostępniającym publicznie usługi łączności elektronicznej o świadczeniu takich usług.

Zakończone analizy rynku

Przechodząc do innych spraw, z przyjemnością przyjmuję fakt, że Polska zakończyła pierwszą serię analiz rynkowych – mówiła dalej Reding. - Mam nadzieję, że polski urząd regulacyjny przyjmie teraz bez zwłoki decyzje o zniesieniu na terenie całego kraju obowiązków dotyczących rynku świadczenia usługi dzierżawy odcinków łączy niebędących zakończeniami łączy.

Chodzi o to, iż jednym z podstawowych wymogów zawartych w unijnych przepisach telekomunikacyjnych jest dokonywanie analizy rynku i przeglądu zobowiązań. Jeśli analiza rynku przeprowadzona przez krajowy organ regulacyjny wskazuje, iż na pewnych rynkach usług telekomunikacyjnych konkurencja nie występuje bądź jest ograniczona, wprowadza się odpowiednie regulacje.

Przed wdrożeniem proponowanych środków krajowe organy regulacyjne muszą powiadomić Komisję o swoich ustaleniach. W przypadku braku terminowego powiadomienia o proponowanych środkach ze strony organów regulacyjnych istnieje niebezpieczeństwo, że przepisy mające zastosowanie do operatorów branży telekomunikacyjnej nie będą już odpowiednie dla poziomu konkurencji istniejącego na danych rynkach.

Powiadamiając Komisję we wrześniu 2009 r. o analizie pozostałej części rynku dzierżawy odcinków łączy niebędących zakończeniami łączy (np. szybkich łączy pomiędzy sieciami, które nie obejmują łączy dostępu do konsumentów) Urząd Komunikacji Elektronicznej zakończył pierwszą rundę analiz rynku. UKE ustalił, że konkurencja jest skuteczna w przypadku 145 łączy międzymiastowych, w związku z czym należy znieść regulację dla tych łączy. Zgodnie z polskimi przepisami w celu zniesienia obowiązków regulacyjnych dla tego rynku UKE musi wydać dodatkową decyzję.


Aktualności | Porady | Gościnnie | Katalog
Bukmacherzy | Sprawdź auto | Praca


Artykuł może w treści zawierać linki partnerów biznesowych
i afiliacyjne, dzięki którym serwis dostarcza darmowe treści.

              *              

Źródło: Komisja Europejska